Jaimee Fourlis wywalczyła dziką kartę do Australian Open. Ruszają turnieje play-off

Getty Images / Pat Scala / Na zdjęciu: Jaimee Fourlis
Getty Images / Pat Scala / Na zdjęciu: Jaimee Fourlis

Jaimee Fourlis wygrała narodowe juniorskie mistrzostwa Australii i w nagrodę zagra w Australian Open 2018. Organizatorzy wielkoszlemowego turnieju w Melbourne nie nagrodzili w ten sposób najlepszego juniora kraju, Alexandra Crnokraka.

W decydującym pojedynku mistrzostw Australii do lat 18 spotkały się tenisistki, które wystąpiły w zeszłorocznym finale. Wówczas lepsza była Destanee Aiava, ale tym razem rodaczce zrewanżowała się Jaimee Fourlis, która wygrała po trzysetowym boju 6:7(4), 7:6(1), 7:5.

Tym samym Fourlis po raz drugi z rzędu zagra w głównej drabince Australian Open 2018. W 2017 roku tenisistka z Melbourne otrzymała dziką kartę, bo wygrała specjalny turniej play-off. Debiut w Wielkim Szlemie miała udany, bowiem pokonała Amerykankę Annę Tatiszwili. W II rundzie wyraźnie lepsza już była doświadczona Rosjanka Swietłana Kuzniecowa.

Pokonana w finale mistrzostw kraju do lat 18 Aiava wciąż ma spore szanse wywalczyć przepustkę do głównej drabinki Australian Open 2018. W turnieju play-off została rozstawiona z drugim numerem, a jej najgroźniejszymi przeciwniczkami powinny być siostry Arina i Anastazja Rodionowe.

Tymczasem triumfator mistrzostw Australii w kategorii juniorów, Alexander Crnokrak, nie otrzymał dzikiej karty do głównej drabinki wielkoszlemowej imprezy w Melbourne. 17-latek zadebiutuje za to w challengerze, który odbędzie się w tygodniu poprzedzającym Australian Open 2018.

Wygrywając tytuł mistrza kraju do lat 18, Crnokrak wywalczył także dziką kartę do turnieju play-off, który już w poniedziałek rozpocznie się w Melbourne. Młodego zawodnika czeka trudne zadanie, ponieważ ochotę na przepustkę do Australian Open 2018 mają również m.in. Alex Bolt, Alex de Minaur, Andrew Whittington, Omar Jasika i Luke Saville.

Komentarze (1)
avatar
Baseliner
10.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trochę to toporne granie ma Fourlis, przypomina mi Kontę - fizycznie również. Mimo to zasłużona wygrana. Myślę, że i bez tego powinna otrzymać przepustkę - za równą walkę z Wozniacki oraz pokon Czytaj całość