Puchar Hopmana: Roger Federer i Belinda Bencić wygrali finał. Trzeci tytuł dla Szwajcarii

Getty Images / Paul Kane / Na zdjęciu: Roger Federer (z lewej) i Belinda Bencić (z prawej), zwycięzcy Pucharu Hopmana 2018
Getty Images / Paul Kane / Na zdjęciu: Roger Federer (z lewej) i Belinda Bencić (z prawej), zwycięzcy Pucharu Hopmana 2018

Szwajcaria, w składzie Roger Federer i Belinda Bencić, pokonała 2:1 reprezentujących Niemcy Alexandra Zvereva i Andżelikę Kerber w finale rozgrywanego na korcie twardym w Perth Pucharu Hopmana 2018.

Obie reprezentacje przez fazę grupową przeszły z perfekcyjnym bilansem trzech zwycięstw i ani jednej porażki. W sobotnim finale zarówno reprezentujący Szwajcarię Roger Federer i Belinda Bencić, jak i grający w barwach Niemiec Alexander Zverev i Andżelika Kerber walczyli o trzeci w historii Puchar Hopmana dla swoich krajów.

Finał rozpoczęła gra singlowa mężczyzn. Naprzeciw siebie stanęli drugi aktualnie tenisista świata Roger Federer i Alexander Zverev, czwarty gracz rankingu ATP. Pierwsza partia była niezwykle zacięta i wyrównana. Zverev wygrał ją po tie breaku, wcześniej broniąc piłki setowej. Ale w dwóch kolejnych Federer zdominował rywalizację na korcie i oddał rywalowi zaledwie dwa gemy.

- Myślę, że zagrałem świetnie i nie mogę być bardziej zadowolony - skomentował 36-latek z Bazylei. - Wprawdzie w drugim i trzecim secie Sascha wyraźnie obniżył swój poziom, ale dla mnie najważniejsze jest, że byłem w stanie to wykorzystać. Kort był szybki, więc starałem się grać tak agresywnie, jak to tylko możliwe.

Drugi akt finału, gra singlowa kobiet, padł łupem Niemiec. Choć Andżelika Kerber rozpoczęła pojedynek od dwóch przegranych gemów, pokonała Belindę Bencić bardzo pewnie 6:4, 6:1. - Czułam się komfortowo na korcie i cieszę się z tego zwycięstwa - stwierdziła Niemka.

O losach tytułu musiał decydować mikst. Federer i dzielnie wspierająca go Bencić okazali się lepsi od Zvereva i Kerber, wygrali 4:3(3), 4:2 i mogli cieszyć się z triumfu. - Dziękuję Rogerowi. Występ z nim to dla mnie spełnienie marzeń - przyznała szczęśliwa Bencić. - Bardzo cieszę się, że wygraliśmy Nie mogę uwierzyć, że po tylu latach znów tu jestem. Gdy przed 19 laty wygrywałem tutaj z Martiną Hingis, byłem młodym chłopakiem i nie wiedziałem, jak potoczy się moja kariera - dodał Federer.

Dla Szwajcarii to trzeci w historii Puchar Hopmana. Poprzednio Helweci wygrywali tę imprezę w latach 1992 (Jakob Hlasek i Magdalena Malejewa) oraz 2001 (Roger Federer i Martina Hingis).

Niemcy z kolei poniosły drugą porażkę w czwartym finale. Na tytuł w Perth czekają od 1995 roku. - Mamy nadzieję, że w przyszłym roku będziemy mogli odebrać tytuł Szwajcarii - powiedział z uśmiechem Zverev.

Szwajcaria - Niemcy 2:1
Puchar Hopmana, kort twardy, finał
sobota, 6 stycznia

Gra 1.: Roger Federer - Alexander Zverev 6:7(4), 6:0, 6:2
Gra 2.: Belinda Bencić - Andżelika Kerber 1:6, 4:6
Gra 3.: Roger Federer / Belinda Bencić - Alexander Zverev / Andżelika Kerbber 4:3(3), 4:2

ZOBACZ WIDEO Puchar Anglii: piękny gol Lingarda, wymęczona wygrana Manchesteru United. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (5)
avatar
Belinda fan
7.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Beliiii !!! :))) Bardzo mnie cieszy ten tytuł w pucharze Hopmana u boku Rogera, Beli w końcu po tylu perypetiach zdrowotnych może cieszyć się z gry w tenisa !! :)) Na dodatek jest naprawdę we w Czytaj całość
avatar
RaportPasjonaty
7.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
Fanka Rogera
6.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fajnie się ogląda ten Puchar Hopmana , Dużo dobrej gry dużo popisów ale jednocześnie zaciętej walki. A jednocześnie luz , uśmiech i zabawa. Nie jest nudno, nie ma takiej pańszczyzny jak w mecz Czytaj całość
avatar
Paradajs
6.01.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Świetny prognostyk przed AO. Maestro po 20 tytuł w Wielkim Szlemie i pozycje lidera! 
avatar
kaman
6.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Wielki Maestro po latach ponownie triumfuje w Pucharze Hopmana! 16 lat temu zrobił to u boku Martinki, teraz powtórzył ten sukces z cudną Belindką. Trzeba jednak przyznać, że sam Maestro nic by Czytaj całość