Australian Open: do trzech razy sztuka. Magda Linette z awansem do II rundy

Getty Images / Pat Scala / Na zdjęciu: Magda Linette
Getty Images / Pat Scala / Na zdjęciu: Magda Linette

Magda Linette pokonała Jennifer Brady i awansowała do II rundy wielkoszlemowego Australian Open na kortach twardych w Melbourne.

W dwóch poprzednich sezonach Magda Linette odpadła w Melbourne w I rundzie. Tym razem Polka pokonała Jennifer Brady i odniosła pierwsze w karierze zwycięstwo w turnieju głównym Australian Open.

Podwójny błąd i wpakowany w siatkę forhend kosztowały Linette stratę podania w pierwszym gemie. Brady była agresywniejsza, przejmowała inicjatywę. Poznanianka miała problem ze złapaniem rytmu, popełniała sporo błędów. Polka oddała serwis również w trzecim i piątym gemie. Amerykanka mogła I partię wygrać 6:0, ale zmarnowała piłkę setową wyrzucając forhend. Krosem forhendowym Linette wykorzystała break pointa. Zwrotu akcji jednak nie było. Brady wynik seta na 6:2 ustaliła asem.

W drugim gemie II seta Brady wróciła z 15-40. Linette grała dużo lepiej. Otwierała sobie kort głębokimi krosami, zmuszała rywalkę do biegania i wypracowywała sobie dużo dogodnych pozycji do kończenia wymian. Polka popełniała dużo mniej błędów, a Brady spisywana do defensywy nie radziła sobie dobrze. W 10. gemie świetny return dał poznaniance pierwszą piłkę setową. Zmarnowała ją wyrzucając forhend. Efektownym bekhendem uzyskała drugiego setbola. Set dobiegł końca, gdy Brady popełniła podwójny błąd.

W III partii Linette kontynuowała dobrą grę. Zmieniała kierunki, mieszała piłki krótkie i długie, sięgała po slajsa i czasem chodziła do siatki. Popisywała się świetną grą w defensywie, wyprowadzała zabójcze kontry oraz skutecznie atakowała. Efektowny forhend dał jej przełamanie na 3:1. Poznanianka mogła zakończyć mecz w ósmym gemie, ale Brady obroniła piłkę meczową kończącym uderzeniem. Po chwili przy własnym podaniu Polka zmarnowała kolejne dwa meczbole, ale w końcu dopięła swego. Spotkanie dobiegło końca, gdy Amerykanka wyrzuciła forhend.

W trwającym godzinę i 40 minut meczu Brady zaserwowała 10 asów, z czego pięć w I secie. Obie tenisistki uzyskały po trzy przełamania. Linette zdobyła o siedem punktów więcej od Amerykanki (84-77). Było to pierwsze spotkanie obu tenisistek.

W dwóch poprzednich sezonach Linette nie zdobyła seta w spotkaniach z Portorykanką Moniką Puig i reprezentantką Luksemburga Mandy Minellą. Za trzecim podejściem poznanianka wygrała mecz w głównej drabince Australian Open. Pokonała Brady, która w ubiegłym sezonie doszła w Melbourne oraz w US Open do IV rundy.

Linette została piątą Polką, która awansowała do II rundy w Melbourne. Dołączyła do Magdaleny Grzybowskiej, Marty Domachowskiej, Agnieszki Radwańskiej i Urszuli Radwańskiej.

Kolejną rywalką Linette będzie Rosjanka Daria Kasatkina. W środę dojdzie do pierwszej konfrontacji obu tenisistek.

Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy (Plexicushion), pula nagród 55 mln dolarów australijskich
poniedziałek, 15 stycznia

I runda gry pojedynczej kobiet:

Magda Linette (Polska) - Jennifer Brady (USA) 2:6, 6:4, 6:3

Program i wyniki turnieju kobiet

ZOBACZ WIDEO: Dawid Celt o cierpieniu Agnieszki Radwańskiej. "Każdy organizm ma swój kres"

Komentarze (55)
avatar
Pao
15.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Madzia brawo, cóż za remontada przez wielkie R!! :D 
--.night.--
15.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
a gdzie tamara haha
znowu zminila nazwe konta zeby nie podpadlo?
komedia na amxa 
Rob Grand
15.01.2018
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Ogladalem oba spotkania. Belinda zagrala bardzo poprawnie, ale to Venus bardziej przegrala niz Szwajcarka wygrala. Tyle niewymuszonych prezentow co Williams rozdala to nie widzialem od wielu la Czytaj całość
DirFanni
15.01.2018
Zgłoś do moderacji
9
0
Odpowiedz
Otwieram tu i co? Magda wygrała ! Oglądałem świetną Belindę z Venuską, moim zdaniem chyba najlepszy mecz pierwszego dnia a Bencic naprawdę wielka, solidna forma. Ona dojdzie do półfinału a może Czytaj całość
avatar
Kri100
15.01.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
A teraz Linette zagra z Kasatkiną, która właśnie kończy mecz. Będzie ciekawie.