Wstrząsające słowa Sereny Williams: Prawie umarłam po porodzie

Serena Williams w ubiegłym roku została szczęśliwą mamą. Okazało się jednak, że przyjście na świat Olimpii nie było wcale łatwe dla tenisistki. Po porodzie zaczęły się poważne komplikacje. Tenisistka musiała przejść szereg operacji.

Dominika Pawlik
Dominika Pawlik
Serena Williams Getty Images / Richard Shiro / Na zdjęciu: Serena Williams
Na początku stycznia Serena Williams wraz z córeczką Olimpią zawitała na okładce czasopisma "Vogue". Tenisistka wyjawiła wówczas, że po porodzie przeszła serię operacji. Nie wdawała się jednak w szczegóły.

Przy okazji akcji UNICEF, która ma za zadanie wesprzeć przyszłe mamy, Williams otworzyła się i opowiedziała o traumatycznych przeżyciach.

- Prawie umarłam po urodzeniu córki - wyjawiła w rozmowie z CNN. - Najpierw moja rana otworzyła się z powodu intensywnego kaszlu, do którego doszło w wyniku zatoru. Przeszłam operację, podczas której lekarze wykryli krwiak w moim podbrzuszu. Później wróciłam na salę operacyjną, żeby wykonać zabieg uniemożliwiający skrzepom przemieszczenie się do płuc - wyjaśniła tenisistka.

Amerykanka miała doskonałą opiekę medyczną, nie wszystkie kobiety mają jednak takie szczęście. Według badań, Afroamerykanki są trzy razy bardziej narażone na śmierć w wyniku ciąży lub powikłań poporodowych.

Z tego powodu Serena Williams dołączyła się do akcji UNICEF. - To wyzwanie nie tylko w USA. Na całym świecie tysiące kobiet walczy o bezproblemowe porody. W najbiedniejszych krajach, kiedy są takie komplikacje, jak u mnie, często nie ma leków, urządzeń ani lekarzy, by je uratować. Jeśli nie chcą rodzić w domu, muszą pokonywać duże odległości, by znaleźć się pod opieką medyczną - wyjaśniła tenisistka.

- Każda matka, w każdym miejscu na świecie, bez względu na rasę i pochodzenie, zasługuje na zdrowy przebieg ciąży i poród - zakończyła.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: „Kocham Polskę i kocham moje córki”. Fan skoków vs dziennikarz WP


Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×