Start
Tenis
Elina Switolina
WTA Dubaj: Elina Switolina obroniła tytuł. 70-minutowy finał z Darią Kasatkiną

WTA Dubaj: Elina Switolina obroniła tytuł. 70-minutowy finał z Darią Kasatkiną

Elina Switolina po raz drugi z rzędu wygrała zawody Dubai Duty Free Tennis Championships. W sobotnim finale imprezy rozgrywanej w Zjednoczonych Emiratach Arabskich nie dała szans Darii Kasatkinie.

Rafał Smoliński 24 Lutego 2018, 19:04

Getty Images / Francois Nel / Na zdjęciu: Elina Switolina, mistrzyni Dubai Duty Free Tennis Championships 2018

Eugenie Bouchard porozumiała się z Amerykańską Federacją Tenisową

Wyczerpana piątkowym bojem z Garbine Muguruzą Daria Kasatkina postawiła się najwyżej rozstawionej rywalce tylko w premierowej odsłonie. O jej losie zadecydowało przełamanie, do którego doszło w piątym gemie. Drugi set to już całkowita dominacja Eliny Switoliny. Widać było, że Rosjance brakowało świeżości i z tego względu coraz częściej się myliła. W efekcie solidnie grająca Ukrainka zdobyła trzy breaki i po zaledwie 70 minutach triumfowała 6:4, 6:0.

Czwarta rakieta globu posłała 18 kończących uderzeń i miała 16 błędów własnych. Natomiast notowana niżej od niej o 20 miejsc Kasatkina zaliczyła tylko 11 wygrywających piłek i aż 34 pomyłki. W takich okolicznościach doznała trzeciej z rzędu porażki z reprezentantką naszych wschodnich sąsiadów. Wcześniej nie znalazła na nią sposobu w New Haven (2016) i Toronto (2017).

Switolina sięgnęła po 11. trofeum w głównym cyklu. W zeszłym roku wygrała zawody rangi WTA Premier 5 w Dubaju, tym razem zwyciężyła tutaj w imprezie rangi WTA Premier, dlatego obroniła tylko część punktów. Mimo tego pozostanie na czwartej lokacie w światowej klasyfikacji. Umocni także swoją pozycję w czołówce najlepszych singlistek sezonu. Jej bilans w 2018 roku wynosi 13-2. Ukrainka zaczęła od wygrania turnieju w Brisbane, a następnie odpadła w ćwierćfinale Australian Open i w III rundzie w Dosze. Kasatkina dzięki finałowi uzyskanemu w Dubaju zadebiutuje w poniedziałek w Top 20.

W sobotę rozegrano również finał debla. O tytuł starały się dwie tajwańsko-chińskie pary, ale najlepsze okazały się Hao-Ching Chan i Zhaoxuan Yang, które pokonały Su-Wei Hsieh i Shuai Peng 4:6, 6:2, 10-6. Chan ma teraz na koncie 14 pucharów wywalczonych w grze podwójnej, natomiast Yang trzy.

Dubai Duty Free Tennis Championships, Dubaj (Zjednoczone Emiraty Arabskie)
WTA Premier, kort twardy, pula nagród 2,623 mln dolarów
sobota, 24 lutego

finał gry pojedynczej:

Elina Switolina (Ukraina, 1) - Daria Kasatkina (Rosja) 6:4, 6:0

finał gry podwójnej:

Hao-Ching Chan (Tajwan) / Zhaoxuan Yang (Chiny) - Su-Wei Hsieh (Tajwan, 4) / Shuai Peng (Chiny, 4) 4:6, 6:2, 10-6

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: zwariowany film z Muellerem. Gwiazdor Bayernu bawił się z koniem

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)

Polub Tenis na Facebooku

Tweetnij

Skomentuj 13

Zgłoś błąd

inf. własna

Polecane

Komentarze (13)

kaman 25-02 12:22 Zgłoś komentarz

Cudna Elinka Svitolina ponownie zwycięska w Dubaju! Piękna Ukrainka obroniła tytuł wywalczony przed rokiem, pokonując w finale niemniej cudną Daszkę Kasatkinkę, której zabrakło w
Czytaj całość
finale sił po pokonaniu kobyły Muguruzy i płaczki Konty. To był wspaniały turniej, a w finale zagrały dwie cudne tenisistki, przed którymi wielka tenisowa przyszłość. Na pewno jeszcze nie raz, zagrają ze sobą w finałach, niewykluczone, iż wielkoszlemowych. Niech żyje tenis! ^_-

0 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
Prawda zwycięży 25-02 08:31 Zgłoś komentarz

Svitolina to już nie dziewczyna Premier 5 a tylko rangi Premier.

1 1 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi

Baseliner 24-02 23:01 Zgłoś komentarz

Svitolinie brakuje jedynie przełamania w turnieju wielkoszlemowym. W innym turnieju jest w stanie pokonać każdego.

2 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
Sułtan WTA 24-02 22:40 Zgłoś komentarz

Zawsze mam problem z ogarnięciem i oceną turnieju gdzie tenisistka która bardzo zaimponowała, na koniec dostała wielkie lanie. Obejrzałem 1 i 2 set Kasatkiny z Mugu i w drugim to było
Czytaj całość
już to coś. Co resztą rzadko u niej występuje, ale przede wszystkim ta pewność w dłuższych wymianach i trzymanie piłki w korcie bardzo głębokimi zagraniami, często trzy pod rząd pod samą linię. Bardzo niewygodne ale i tak wątpiłem że Mugu zostanie rozbrojona i przegra decydujący set, zdziwiłem się gdy zobaczyłem wynik. Dasza ma potencjał na top-10. Nie powiem, że zasłużyła na wygraną w Dubaju, mając także w pamięci beznadziejny mecz z Agą, w którym obnażyła zwłaszcza tragiczny drugi serwis. Gdy jej nie idzie to tak właśnie wygląda. Z Muguruzą to była inna tenisistka, a w finale, zapewne z powodu zmęczenia, baty. Do zapamiętania wygrane tb w turnieju i obronione meczbole, powinny ją wzmocnić. Dasza to taka druga Osty, tylko wersja defensywna, ale z twarzy i z gry bije podobna zuchwałość. Nie podoba mi się sytuacja, że Elina broni tytułu, a jednak nie broni, bo to zupełnie inny turniej i realnie traci punkty mimo że wygrała. Kuriozum WTA. Jaki sens mają więc plansze ze zwyciężczyniami i statystyki? Co innego gdy np. Toronto wymiennie pojawia się z Montrealem, a co innego żonglerka kategoriami w jednym mieście. WTA powinno takich przypadków unikać.

2 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
hippekk 24-02 21:40 Zgłoś komentarz

Turniej interesujący, chociaż trochę trudno na jego podstawie powiedzieć coś konkretnego o dyspozycji najwyżej rozstawionych - Garbie i Eliny. Może inaczej - u Muguruzy wiadomo, że
Czytaj całość
jeszcze trochę jej do optymalnej formy brakuje, a co do Svitoliny - to w jej przypadku wydaje się, że jest ok, ale nie musiała wykazać się w takim stopniu aby dało się to dokładnie ocenić. Zupełnie nie wiadomo, jak potoczyłby się finał gdyby Dasza nie rozgrywała maratonów. Rzeczywiście wygrana Eliny tym razem była efektem zmęczenia materiału u przeciwniczki. Co nie znaczy, że Elina nie wygrałaby z Daszą grającą na poziomie zaprezentowanym przez nią z Garbie. Tylko właśnie intrygujące jest to czy wygrałaby.

2 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi