Roger Federer i Federico Delbonis mecz o awans do III rundy turnieju ATP w Indian Wells rozgrywali na przestrzeni dwóch dni. Rozpoczęli w sobotę, lecz przy prowadzeniu Szwajcara 6:3, 2:2 pojedynek przerwał deszcz. Po długim oczekiwaniu organizatorzy podjęli decyzję o przełożeniu dokończenia na niedzielę.
Federer rozpoczął agresywnie nastawiony. Chciał jak najszybciej przełamać Delbonisa i zakończyć pojedynek. Ale to Argentyńczyk miał swoją szansę. W szóstym gemie mógł uzyskać breaka, lecz Federer obronił się ofensywną akcją, zwieńczoną smeczem.
Ostatecznie o losach drugiej partii decydować musiał tie break. W decydującej rozgrywce najwyżej rozstawiony Szwajcar łatwo wyszedł na prowadzenie 5-2, ale wówczas zdarzyło się coś szokującego. Delbonis zdobył cztery punkty z rzędu i wywalczył piłkę setową, której jednak nie wykorzystał, psując bekhend w wymianie. W kolejnej akcji Argentyńczyk znów popełnił niewymuszony błąd i to oznaczało meczbola dla Federera. Szwajcar tej okazji nie zmarnował i zakończył spotkanie najtrudniejszym tenisowym zagraniem - smeczem z bekhendu.
Wygrywając, Federer wyrównał na 1-1 bilans bezpośrednich konfrontacji z Delbonisem. Argentyńczyk był bowiem w nielicznym gronie tenisistów z pozytywnym bilansem starć ze Szwajcarem. Wygrał ich poprzedni pojedynek - w lipcu 2013 roku w półfinale imprezy w Hamburgu.
Dla Federera był to pierwszy mecz po tym, jak 19 lutego powrócił na pierwsze miejsce w klasyfikacji singlistów i w wieku 36 lat został najstarszą "jedynką" w dziejach rankingu. Szwajcar pozostaje również niepokonany w 2018 roku. W niedzielę wygrał 13. oficjalny mecz w obecnym sezonie. W III rundzie zmierzy się z rozstawionym z numerem 25. Filipem Krajinoviciem.
Luty był dla Lucasa Pouille'a świetnym miesiącem. Zwyciężył w turnieju w Montpellier, a w Marsylii i w Dubaju dotarł do finału. Marcowe zmagania na amerykańskich kortach twardych Francuz najgorzej, jak tylko mógł. W II rundzie BNP Paribas Open 2018 rozstawiony z numerem dziewiątym Pouille niespodziewanie przegrał z kwalifikantem, Yukim Bhambrim.
Zwycięstwo nad aktualnie 12. w rankingu ATP Pouille'em to dla 25-letniego Bhambriego pierwsza w karierze wygrana nad rywalem z czołowej "15" rankingu ATP. Hindus również po raz pierwszy zameldował się w III rundzie imprezy rangi ATP World Tour Masters 1000. Jego kolejnym przeciwnikiem będzie Sam Querrey, który ograł Mischę Zvereva.
Do 1/16 finału awansowali także Feliciano Lopez i Leonardo Mayer. 36-letni Hiszpan okazał się lepszy od młodszego o 15 lat Ernesto Escobedo, natomiast Argentyńczyk, też bez straty partii, ograł Rubena Bemelmansa, "szczęśliwego przegranego" z eliminacji, który zastąpił Keia Nishikoriego, i w III rundzie powalczy z pogromcą Novaka Djokovicia, Taro Danielem.
BNP Paribas Open, Indian Wells (USA)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy, pula nagród 7,972 mln dolarów
niedziela, 11 marca
II runda gry pojedynczej:
Roger Federer (Szwajcaria, 1) - Federico Delbonis (Argentyna) 6:3, 7:6(6)
Sam Querrey (USA, 18) - Mischa Zverev (Niemcy) 6:4, 7:5
Feliciano Lopez (Hiszpania, 28) - Ernesto Escobedo (USA, WC) 6:4, 6:3
Yuki Bhambri (Indie, Q) - Lucas Pouille (Francja, 9) 6:4, 6:4
Leonardo Mayer (Argentyna) - Ruben Bemelmans (Belgia, LL) 6:4, 6:1
Program i wyniki turnieju mężczyzn
ZOBACZ WIDEO Rodrigo katem Sevilli. Trwa świetna seria Valencii [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Novak co prawda już nie gra, ale może uda się zagrać z Thiemem i także wyrównać.
BTW: czy też uważacie, że kort centralny jest bardzo wolny? Czytaj całość