ATP Miami: Nick Kyrgios w świetnym stylu wrócił po kontuzji. 45 minut Pablo Carreno

Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Nick Kyrgios
Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Nick Kyrgios

Powracający po kontuzji łokcia Nick Kyrgios w dwóch setach pokonał Dusana Lajovicia w II rundzie rozgrywanego na kortach twardych turnieju ATP World Tour Masters 1000 w Miami. Pablo Carreno do zwycięstwa potrzebował 45 minut.

Nick Kyrgios w świetnym stylu wrócił na kort. Australijczyk, który od początku lutego pauzował z powodu kontuzji łokcia, zaprezentował w sobotę bardzo dobrą dyspozycję. W rozgrywanym w sesji nocnej na korcie centralnym pojedynku II rundy turnieju ATP w Miami z Dusanem Lajoviciem nie miał choćby najmniejszej chwil słabości. To przełożyło się na wynik. Kyrgios pokonał Serba 6:4, 6:1 w 49 minut.

- Czuję się dobrze, ale wiem, że nie mogę się spieszyć, bo moje ciało nie jest jeszcze w pełni gotowe. Zdaję sobie sprawę, że minie trochę czasu, zanim wrócę na optymalny poziom - powiedział rozstawiony z numerem 17. Kyrgios, który w sobotę zapisał na swoim koncie siedem asów, 86 proc. wygranych punktów przy własnym serwisie, cztery przełamania i 21 zagrań kończących.

Kyrgios, zeszłoroczny półfinalista Miami Open, w III rundzie zmierzy się z Fabio Fogninim. Tenisista z San Remo, na oczach Christiana Vieriego, byłego świetnego piłkarza reprezentacji Włoch, oddał sześć gemów posiadaczowi dzikiej karty 18-letniemu Nikoli Kuhnowi.

Jeszcze mniej czasu niż Kyrgios, bo zaledwie 45 minut, do odniesienia zwycięstwa potrzebował Pablo Carreno. Hiszpan zdeklasował Denisa Istomina, oddając Uzbekowi tylko jednego gema. W III rundzie oznaczony numerem 16. Carreno zmierzy się ze Steve'em Johnsonem. Amerykanin wygrał 6:3, 6:3 z Adrianem Mannarino, turniejową "18".

ZOBACZ WIDEO Sven Hannawald uspokaja Polaków. "Dla Horngachera temat powrotu do Austrii nie istnieje"

Radość miejscowym kibicom sprawił także inny reprezentant gospodarzy, Jack Sock. Najlepszy amerykański tenisista pokonał 6:3, 7:6(3) kwalifikanta Yukiego Bhambriego. Sock, który w ciągu 93 minut gry zaserwował cztery asy, wykorzystał cztery z ośmiu break pointów, posłał 18 uderzeń wygrywających i popełnił 22 niewymuszone błędy, o IV rundę powalczy z Borną Coriciem, ubiegłotygodniowym półfinalistą z Indian Wells.

Do 1/16 finału awansował również Kevin Anderson. Rozstawiony z numerem szóstym Afrykaner zaserwował aż 16 asów, przy własnym podaniu zdobył 74 proc. rozegranych punktów, uzyskał trzy przełamania i bez straty partii ograł Nikołoza Basilaszwilego. Kolejnym rywalem Andersona będzie Karen Chaczanow.

Miami Open, Miami (USA)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy, pula nagród 7,972 mln dolarów
sobota, 24 marca
II runda gry pojedynczej:

Kevin Anderson (RPA, 6) - Nikołoz Basilaszwili (Gruzja) 6:4, 6:3
Jack Sock (USA, 8) - Yuki Bhambri (Indie, Q) 6:3, 7:6(3)
Fabio Fognini (Włochy, 15) - Nicola Kuhn (Hiszpania, WC) 6:2, 6:4
Pablo Carreno (Hiszpania, 16) - Denis Istomin (Uzbekistan) 6:1, 6:0
Nick Kyrgios (Australia, 17) - Dusan Lajović (Serbia) 6:4, 6:1
Steve Johnson (USA) - Adrian Mannarino (Francja, 18) 6:3, 6:3

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Komentarze (0)