ATP Miami: sensacja w Crandon Park. Roger Federer przegrał w II rundzie z Thanasim Kokkinakisem

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Roger Federer
Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Roger Federer
zdjęcie autora artykułu

Roger Federer nie obroni tytułu w rozgrywanym na kortach twardych turnieju ATP World Tour Masters 1000 w Miami. Z tegoroczną edycją imprezy Miami Open Szwajcar pożegnał się w II rundzie, przegrywając w sobotę z Thanasim Kokkinakisem.

Kiedy w 1998 roku Roger Federer rozpoczynał zawodowe występy, Thanasi Kokkinakis liczył sobie dwa lata i pewnie nawet jeszcze nie myślał o karierze tenisisty. W sobotę, w II rundzie turnieju ATP w Miami, ci tenisiści stanęli po przeciwnych stronach siatki. I choć dzieli ich niemal wszystko (Federer jest najbardziej utytułowanym tenisistą w historii, a Kokkinakis dla wielu może być postacią anonimową), rozegrali znakomite widowisko, które zakończyło się sensacją. 21-letni Australijczyk, 175. gracz świata, niespodziewanie pokonał szwajcarskiego lidera rankingu ATP.

Dwa pierwsze sety miały identyczny przebieg. Zakończyły się wynikiem 6:3 (pierwsza partią wygrał Federer, a drugą Kokkinakis), po przełamaniach w czwartych gemach. W trzeciej odsłonie obaj ani razu nie oddali podania i o wszystkim decydować musiał tie break. W rozstrzygającej rozgrywce lepszy okazał się Kokkinakis. Australijczyk wywalczył mini przełamanie na 5-3, a następnie wytrzymał presję, od stanu 5-4 zdobył dwa punkty przy własnym podaniu i mógł się cieszyć z sensacyjnego, ale też zasłużonego sukcesu.

Mecz trwał dwie godziny i 21 minut. W tym czasie Kokkinakis zaserwował siedem asów, jeden raz został przełamany, wykorzystał jednego z trzech break pointów, posłał 25 zagrań kończących, popełnił 27 niewymuszonych błędów i łącznie zdobył 96 punktów, o dwa mniej od rywala. Federerowi z kolei zapisano dziewięć asów, 39 uderzeń wygrywających i 27 pomyłek własnych.

Sobotnia porażka oznacza, że Federer nie tylko nie obroni tytułu w turnieju w Miami, ale także straci prowadzenie w rankingu ATP. Aby po Miami Open pozostać na szczycie klasyfikacji singlistów, Szwajcar musiał dotrzeć co najmniej do ćwierćfinału. A jako że odpadł w II rundzie, w najnowszym notowaniu rankingu (2 kwietnia) spadnie na drugie miejsce, a na pierwszą lokatę powróci Rafael Nadal, którego Helwet zdystansował 19 lutego.

Kokkinakis natomiast odniósł największe zwycięstwo w karierze i zarazem drugie nad tenisistą z czołowej "10" klasyfikacji singlistów. Poprzednią wygraną nad rywalem z Top 10 odniósł w czerwcu 2017 roku, gdy na londyńskich kortach Queen's Clubu ograł Milosa Raonicia, wówczas szóstego gracza globu. W III rundzie zmagań na obiekcie Crandon Park Australijczyk, który do głównej drabinki przebijał się przez eliminacje, zmierzy się z Fernando Verdasco. Hiszpan okazał się lepszy od rodaka, Guillermo Garcii-Lopeza.

Odpadł Federer, turniejowa "jedynka", bliski porażki był także inny wysoko rozstawiony, Alexander Zverev. Oznaczony numerem czwartym Niemiec w starciu młodych-zdolnych z 22-letnim Danił Miedwiediew także musiał rywalizować w tie breaku trzeciego seta, ale wygrał 6:4, 1:6, 7:6(5). Kolejnym rywalem 20-latka z Hamburga będzie David Ferrer, który wyeliminował Jewgienija Donskoja.

Do ostatniej piłki ważyły się też losy spotkania Francesa Tiafoe'a z Kyle'em Edmundem. 20-letni Amerykanin zwyciężył po dwóch godzinach i 26 minutach 7:6(4), 4:6, 7:6(5) i w III rundzie powalczy z Tomasem Berdychem. Czech okazał się lepszy od Yoshihito Nishioki. Innym pojedynkiem 1/16 finału pomiędzy graczem młodym a doświadczonym będzie starcie Denisa Shapovalova z Samem Querreyem. 18-letni Kanadyjczyk wyeliminował Damira Dzumhura, natomiast mający 30 lat Amerykanin odprawił z kwitkiem Radu Albota.

Do III rundy awansowali również Borna Corić i Karen Chaczanow. Chorwat, ubiegłotygodniowy półfinalista z Indian Wells, wygrał 6:7(5), 6:3, 6:4 z Leonardo Mayerem, z kolei Rosjanin bez straty partii poradził sobie z Mariusem Copilem.

Miami Open, Miami (USA) ATP World Tour Masters 1000, kort twardy, pula nagród 7,972 mln dolarów sobota, 24 marca

II runda gry pojedynczej:

Alexander Zverev (Niemcy, 4) - Danił Miedwiediew (Rosja) 6:4, 1:6, 7:6(5) Tomas Berdych (Czechy, 10) - Yoshihito Nishioka (Japonia) 6:1, 6:4 Sam Querrey (USA, 11) - Radu Albot (Mołdawia) 7:6(4), 6:1 David Ferrer (Hiszpania, 28) - Jewgienij Donskoj (Rosja) 6:2, 6:2 Borna Corić (Chorwacja, 29) - Leonardo Mayer (Argentyna) 6:7(5), 6:3, 6:4 Fernando Verdasco (Hiszpania, 31) - Guillermo Garcia-Lopez (Hiszpania) 4:6, 6:0, 6:2 Karen Chaczanow (Rosja, 32) - Marius Copil (Rumunia) 7:5, 6:3 Thanasi Kokkinakis (Australia, Q) - Roger Federer (Szwajcaria, 1) 3:6, 6:3, 7:6(4) Frances Tiafoe (USA) - Kyle Edmund (Wielka Brytania, 21) 7:6(4), 4:6, 7:6(5) Denis Shapovalov (Kanada) - Damir Dzumhur (Bośnia i Hercegowina, 24) 6:1, 7:5

[b]Program i wyniki turnieju mężczyzn ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: nie poznałbyś tego grubasa. Był znanym napastnikiem

[/b]

Źródło artykułu:
Kto awansuje do IV rundy?
Thanasi Kokkinakis
Fernando Verdasco
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (19)
avatar
panda25
25.03.2018
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Widzę, że tutaj mocne dyskusje nad miejscami w rankingu. :-) Mnie on trochę mniej interesuje, a kibicuję Federerowi z powodów ponadrankingowych. Niech po prostu gra jak najdłużej na swoim mistr Czytaj całość
avatar
Fanka Rogera
25.03.2018
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Cóż już IW sygnalizowało spadek formy. Trudno , trzeba zrobić przerwę i robić to co Rafa , czekać w zaciszu domowym na potknięcie rywala .... Bo nie wydaje się by Rafa obronił wszystkie punkt Czytaj całość
avatar
Bardzo Zły Realista
25.03.2018
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Zaciął się Roger, niestety. Przerwa, ewidentnie potrzebna. I do tego jeszcze, ktoś mi godzinę z życia ukradł :( Co za bezczelność!!!  
avatar
Lorenzo Emiliano
25.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Stuttgart zdaję się też nie jest pewny, no ale to już nie moje zmartwienie. Skoro odpuszcza całą ziemię to pewnie wstawi do kalendarza. Ewidentnie połasił się na jedynkę Rotterdamie. Taki troch Czytaj całość
avatar
Starigniter
25.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ojojoj, Rogerer, co to się stanęło... Ostatni raz dwie porażki z rzędu były, co ciekawe, w 2014 roku! Finał w Monte Carlo i R32 w Rzymie. Minęło sporo czasu, ale kiedyś taka porażka chyba jedna Czytaj całość