ATP Barcelona: Grigor Dimitrow uniknął kolejnej porażki z Malekiem Jazirim. Awans Dominika Thiema

Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu: Grigor Dimitrow
Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu: Grigor Dimitrow

Grigor Dimitrow obronił dwie piłki meczowe i pokonał Maleka Jaziriego w III rundzie turnieju ATP World Tour 500 na kortach ziemnych w Barcelonie. W dwóch setach zakończył swój czwartkowy pojedynek Dominic Thiem.

W lutym Malek Jaziri postarał się o sporą niespodziankę i pokonał Grigora Dimitrowa 4:6, 7:5, 6:4 w I rundzie turnieju ATP World Tour 500 na kortach twardych w Dubaju. W czwartek był bliski sprawienia kolejnej sensacji i wyeliminowania Bułgara w 1/8 finału zawodów w Barcelonie. Do pełni szczęścia zabrakło tylko jednego wygranego punktu. Tunezyjczyk będzie z pewnością długo rozpamiętywał zepsuty forhend przy piłce meczowej w tie breaku trzeciego seta.

Rozstawiony z "dwójką" Dimitrow jest jeszcze na etapie poszukiwania dawnej formy. W Barcelonie przeplatał ładne zagrania prostymi błędami i dlatego szybko wpadł w tarapaty. W pierwszym secie udało mu się jeszcze odrobić stratę przełamania i wygrać 7:5. W kolejnej części spotkaniu słaba dyspozycja zostawiła swój ślad w postaci dwóch straconych serwisów i porażki 3:6.

Bułgar przegrywał w decydującej odsłonie już 1:4, gdy w końcu przestał oddawać punkty za darmo. Wyraźnie zmobilizowany obronił piłkę meczową w 12. gemie i doprowadził do tie breaka. W rozgrywce tej nie wykorzystał trzech okazji na zwieńczenie pojedynku i wówczas swoją drugą szansę miał Tunezyjczyk. To przy stanie 8-7 nastąpił ten prosty błąd z forhendu, po którym Jaziri już się nie podniósł. Dimitrow zakończył spotkanie przy czwartym meczbolu i zwyciężył ostatecznie 7:5, 3:6, 7:6(8).

Jako pierwsi na korcie centralnym pojawili się w czwartek Dominic Thiem i Jozef Kovalik. Słowak dostał się do głównej drabinki jako "szczęśliwy przegrany" z eliminacji i odprawił w II rundzie Guido Pellę. Jego pojedynek z oznaczonym trzecim numerem zawodnikiem oglądał z boksu trenerskiego opiekun Novaka Djokovicia, Marian Vajda. Reprezentant naszych południowych sąsiadów postawił się w pierwszym secie Austriakowi. Faworyt oddał serwis w ósmym gemie, gdy podawał po wygraną, ale w tie breaku wyraźnie przyspieszył. Z kolei w drugiej partii nie dał już Kovalikowi większych szans, zwyciężając w całym pojedynku 7:6(5), 6:2.

ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #21. Jakub Błaszczykowski wrócił!

Thiem w piątkowym ćwierćfinale zmierzy się ze Stefanosem Tsitsipasem. Grek pokonał w czwartek Hiszpana Alberta Ramosa 6:4, 7:5. Reprezentanci gospodarzy startowali ze zmiennym szczęściem. Oznaczony "piątką" Pablo Carreno obronił w 12. gemie trzeciego seta trzy piłki meczowe i wygrał z Francuzem Adrianem Mannarino 6:2, 4:6, 7:6(6). To właśnie on będzie w piątek przeciwnikiem Dimitrowa. Porażki doznał natomiast doświadczony Feliciano Lopez, któremu pięć gemów oddał pogromca Novaka Djokovicia, Martin Klizan. Słowacki kwalifikant może się już przygotowywać na pojedynek z broniącym tytułu Rafaelem Nadalem.

Barcelona Open Banc Sabadell, Barcelona (Hiszpania)
ATP World Tour 500, kort ziemny, pula nagród 2,510 mln euro
czwartek, 26 kwietnia

III runda gry pojedynczej:

Grigor Dimitrow (Bułgaria, 2) - Malek Jaziri (Tunezja) 7:5, 3:6, 7:6(8)
Dominic Thiem (Austria, 3) - Jozef Kovalik (Słowacja, LL) 7:6(5), 6:2
Pablo Carreno (Hiszpania, 5) - Adrian Mannarino (Francja, 11) 6:2, 4:6, 7:6(6)
Martin Klizan (Słowacja, Q) - Feliciano Lopez (Hiszpania, 12) 6:1, 6:4
Stefanos Tsitsipas (Grecja) - Albert Ramos (Hiszpania, 10) 6:4, 7:5

Komentarze (0)