"Tenis 10", czyli szukamy następców mistrzów
Program "Tenis 10" to szansa na to, aby dyscyplina na pozór elitarna stała się masową. W tym kierunku zmierza polski tenis.
Idea jest prosta. Trzeba wyjść z tenisem do ludzi, do dzieci Zachwycić, zauroczyć już wówczas, gdy skorupka za młodu dopiero pasjami przesiąka. Nauczać oczywiście przez zabawę.
Tenis nad konsolę
- To wielka szansa, aby nasza dyscyplina stała się sportem masowym i na zajęciach pojawiało się więcej dzieci - mówi była zawodniczka Joanna Sakowicz-Kostecka.
- Tenis nie tylko świetnie wpływna na zdrowie najmłodszych, ale też przygotowuje ich do życia - dodaje Mariusz Fyrstenberg. Także były tenisista, dziś ambasador akcji "Dzieciaki do Rakiet". - Gdy dowiedziałem się, że jest szykowane wprowadzenie go do szkół, byłem w szoku. Czapki z głów.
"Tenis 10" jest elementem ogólnoświatowej inicjatywy "Play and Stay" ("Graj i zostań"), wykreowanej 11 lat temu przez Międzynarodową Federację Tenisową (ITF). Program funkcjonuje dziś w ponad 50 krajach.
Cel jest prosty: promocja poprzez zabawę. Adresatem są dzieci w wieku od 6 do 10 lat. Tenis ma być dla nich sportem atrakcyjnym i przystępnym, czemu służy specjalny sprzęt: bardziej miękkie i wolniejsze piłki, lżejsze rakiety, niższe siatki czy pomniejszone korty. Wszystko po to, aby młodzi dostrzegli w nim przede wszystkim rozrywkę i dobry sposób spędzania wolnego czasu. Lepszy niż telewizor, konsola czy tablet.
Krok po krokuSzukamy następców mistrzów
Założenia programu przyświecają również organizatorom akcji "Dzieciaki do Rakiet". Dzięki niej kilka tysięcy dzieci spróbowało gry w tenisa podczas eventów organizowanych w dwudziestu polskich miastach.
Akcja trafiła też do nauczycieli i dyrektorów szkół.W ubiegłym roku 50 "podstawówek" otrzymało sprzęt tenisowy, zaś nauczyciele zostali przeszkoleni tak, by móc wprowadzić naukę gry w tenisa na lekcje wychowania fizycznego. Zainteresowanie było ogromne, dlatego w tym roku - w kolejnej edycji akcji - do programu zostanie włączonych kolejnych 70 szkół.
ZOBACZ WIDEO: WP Express: Tenis dla najmłodszychAplikować do programu mogą wszystkie szkoły podstawowe w całej Polsce - publiczne i niepubliczne. Wystarczy za pomocą filmiku lub zdjęć pokazać, jak uczniowie bawią się poprzez sport. Szczegóły można znaleźć na stronie akcji: www.dzieciakidorakiet.pl.
- Widzimy, że najmłodsi lubią sport. Nie musimy ich namawiać do gry, wystarczy dać rakietę do rączki. By zachęcić, potrzeba tylko tyle. Wszystko więc w rękach nas, dorosłych - przyznaje Agnieszka Konarzewska z banku BGŻ BNP Paribas, organizatora akcji "Dzieciaki do Rakiet".