Agnieszka Radwańska nie gra w tenisa od kwietnia, gdy doznała kontuzji na treningu przed rozpoczęciem zmagań w Stambule. Mimo urazu dolnej partii pleców krakowianka wyszła do pojedynku z Donną Vekić, ale na początku drugiego seta ból był już tak silny, że była wiceliderka rankingu WTA skreczowała.
Polka od razu wycofała się ze startu w Madrycie i przeszła serię badań w Warszawie. - Nie wiemy jeszcze konkretnie, co się stało. Cały czas trwają badania. Jakiś tam ból cały czas jest, także musimy uważać. Na razie spokojnie próbujemy to zdiagnozować, zlokalizować - tłumaczył dwa tygodnie temu Polskiej Agencji Prasowej Dawid Celt.
Teraz drugi trener i mąż najlepszej obecnie polskiej tenisistki najpierw przyznał, że są bardzo małe szanse na start Radwańskiej w Paryżu. Potem w rozmowie z portalem Sport.pl stwierdził, że krakowianka na 100 proc. nie zagra w Paryżu. Tym samym zostanie przerwana jej seria 47 kolejnych występów w imprezach Wielkiego Szlema.
Zdrowie jest oczywiście najważniejsze. Nasza tenisistka straci punkty za zeszłoroczną III rundę, ale będzie miała więcej czasu, aby przygotować się na ulubione korty trawiaste. Jeśli wszystko potoczy się dobrze, to Radwańska zagra przed Wimbledonem na Majorce i w Eastbourne.
Losowanie głównej drabinki Rolanda Garrosa 2018 odbędzie się w czwartek, 24 maja. Pewne miejsce z polskich tenisistów ma w niej tylko Magda Linette. Pierwsze mecze zostaną rozegrane już w niedzielę, 27 maja. Z kolei 21 maja rozpoczną się trzystopniowe eliminacje, do których przystąpią Magdalena Fręch, Hubert Hurkacz i Kamil Majchrzak.
ZOBACZ WIDEO Fulham Londyn w finale baraży o Premier League [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]