W niedzielę Magdalena Fręch odniosła pierwsze w karierze zwycięstwo w głównej drabince imprezy Wielkiego Szlema. W meczu I rundy Rolanda Garrosa 2018 Polka pokonała Rosjankę Jekaterinę Aleksandrową 6:3, 3:6, 6:3. - Jak zeszłam z kortu, to była wielka radość, że wygrałam i jestem w II rundzie. Były również łzy szczęścia - skomentowała łodzianka niedzielne zwycięstwo w rozmowie z Eurosportem. Nasza reprezentantka zapowiedziała, że zamierza odpowiednio się zregenerować i przygotować na kolejny pojedynek, tym razem z mistrzynią US Open 2017.
Sloane Stephens nie jest kojarzona z sukcesami na mączce, ale to właśnie w Paryżu zadebiutowała w 2011 roku w Wielkim Szlemie. W latach 2012-2015 osiągnęła IV rundę międzynarodowych mistrzostw Francji, lecz nie była w stanie przejść do kolejnego etapu. Roland Garros to jedyne z czterech najważniejszych zawodów wielkoszlemowych, w których nie była jeszcze w ćwierćfinale. W minionym sezonie nie wystąpiła, gdyż leczyła poważną kontuzję stopy, dlatego nie ma do obrony żadnych punktów, a może jedynie zyskać.
- Przede mną są zawodniczki, którzy bardzo chcą utrzymać swój ranking i bronią punktów, dlatego pojawia się spora presja. Staram się odwrócić od tego uwagę i skupiam się na treningu. Chcę tylko grać w tenisa i nie myśleć o tym za dużo - powiedziała reprezentantka USA, która doskonale widzi, że paryskie zawody kobiet są w tym roku wyjątkowo otwarte. - Każda jest w stanie wygrać z każdą i to niezależnie od dnia. Ta, która najlepiej wykorzysta swoją szansę, zostanie na koniec zwyciężczynią. Jeśli więc jest się pewną swego i gra dobrze, to wszystko może się wydarzyć - dodała.
Mistrzyni US Open 2017 nie odniosła jak na razie spektakularnych wyników na nawierzchni ziemnej w 2018 roku. Po wielkim zwycięstwie w Miami Open wycofała się z turnieju w Charleston. Następnie pomogła drużynie USA pokonać Francję w meczu Pucharu Federacji rozegranym na halowej mączce w Aix-en-Provence. Potem była bolesna porażka z Coco Vandeweghe w Stuttgarcie i III runda zawodów w Madrycie i Rzymie. Pocieszające dla Stephens jest jednak to, że w tych imprezach przegrała z wyżej notowanymi od siebie Karoliną Pliskovą i Caroline Garcią. Przed Rolandem Garrosem był jeszcze występ w Norymberdze i porażka w I rundzie po trzysetowym boju z Julią Putincewą.
ZOBACZ WIDEO Bartosz Kwolek o esporcie. "Ten świat idzie do przodu. Warto się nim interesować"
W środę Fręch nie będzie miała nic do stracenia w pojedynku z 10. rakietą świata. Pozostaje mieć nadzieję, że wyjdzie na kort rozluźniona i będzie się starała grać swój tenis. Nie będzie to łatwe, ponieważ Stephens zaczęła w Paryżu od mocnego uderzenia i w pierwszym pojedynku rozgromiła Holenderkę Arantxę Rus 6:2, 6:0. Polka i Amerykanka wyjdą na kort 7 jako ostatnie w kolejności od godz. 11:00. Transmisja w Eurosporcie. Relacja na żywo na portalu WP SportoweFakty.
Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 39,197 mln euro
środa, 30 maja
II runda:
Kort 7, czwarty mecz od godz. 11:00 czasu polskiego
Magdalena Fręch (Polska, Q) | bilans: 0-0 | Sloane Stephens (USA, 10) |
---|---|---|
136 | ranking | 10 |
20 | wiek | 25 |
171/62 | wzrost (cm)/waga (kg) | 170/60 |
praworęczna, oburęczny bekhend | gra | praworęczna, oburęczny bekhend |
Łódź | miejsce zamieszkania | Plantation |
Andrzej Kobierski | trener | Kamau Murray |
sezon 2018 | ||
19-11 (2-4) | bilans roku (główny cykl) | 16-8 (16-8) |
II runda Rolanda Garrosa | najlepszy wynik | tytuł w Miami |
0-0 | tie breaki | 3-5 |
13 | asy | 20 |
61 650 | zarobki ($) | 1 608 643 |
kariera | ||
2012 | początek | 2009 |
137 (2018) | najwyżej w rankingu | 9 (2018) |
186-112 | bilans zawodowy | 248-166 |
0/0 | tytuły/finałowe porażki (główny cykl) | 6/0 |
136 618 | zarobki ($) | 9 916 747 |
Nothing to looooooose, Maggie! Luuuuz!