Roland Garros: włoska sensacja. Marco Cecchinato pokonał Davida Goffina i zagra w ćwierćfinale z Novakiem Djokoviciem

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Marco Cecchinato
Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Marco Cecchinato
zdjęcie autora artykułu

Marco Cecchinato sensacyjnie w czterech setach pokonał Davida Goffina w IV rundzie rozgrywanego na kortach ziemnych w Paryżu Roland Garros 2018. Tym samym Włoch pierwszy raz w karierze awansował do ćwierćfinału turnieju wielkoszlemowego.

Przystępując do Roland Garros 2018, Marco Cecchinato nie miał na koncie wygranego meczu w głównej drabince turnieju wielkoszlemowego. W Paryżu wygrał pierwszy i nie ma zamiaru się zatrzymywać. W niedzielę Włoch wywalczył sensacyjny awans do 1/4 finału zmagań w stolicy Francji. W pojedynku IV rundy niespodziewanie okazał się lepszy od rozstawionego z numerem ósmym Davida Goffina.

Cecchinato od pierwszych chwil niedzielnego pojedynku wykorzystywał słabszą dyspozycję bardziej utytułowanego przeciwnika. Pierwszego seta Włoch rozgrywał spokojnie. Przyspieszył dopiero w końcówce i dało mu to efekt - zapisał na swoim koncie inauguracyjną partię, wygrywając 7:5.

Po pięciu gemach drugiej odsłony Goffin poprosił o interwencję medyczną z powodu bólu łokcia. Po powrocie do gry obronił się przed stratą podania, a po chwili przełamał Cecchinato i wygrał tego seta 6:4. Ale o trzeciej partii Belg będzie chciał jak najszybciej zapomnieć. Nie zdobył nawet gema, a smecz, który w ostatnim punkcie posłał w aut, najlepiej oddaje jego postawę w tym fragmencie meczu.

Czwarty set był wyrównany do stanu 3:3. Od tego momentu Cecchinato przejął inicjatywę. 25-latek z Palermo wyszedł na 4:3, a następnie uzyskał przełamanie, posyłając cudowny bekhend wzdłuż linii. Tym sposobem reprezentant Włoch był o krok od życiowego sukcesu. I nie przestraszył się swojej szansy. W końcówce grał pewnie, a mecz zakończył uderzeniem, które w niedzielę przyniosło mu wiele punktów - bekhendem wzdłuż linii.

ZOBACZ WIDEO Mistrz olimpijski tłumaczy odgradzanie się piłkarzy. Korzeniowski: "Lepszego miejsca niż Arłamów nie ma"

Po ostatniej piłce Cecchinato padł na kort i nie mógł uwierzyć w to, czego dokonał. - Przegrałem z nim niedawno w Rzymie, ale wyszedłem na kort zmotywowany i z wiarą. Uważam, że rozegrałem doskonały mecz. W trzecim secie chyba nie popełniłem żadnego błędu. Przy prowadzeniu 2-1 uświadomiłem sobie, że jestem już blisko - mówił tuż po tym, jak wywalczył pierwszy w karierze awans do wielkoszlemowego ćwierćfinału.

W ciągu dwóch godzin i 31 minut gry Cecchinato zaserwował osiem asów, dwukrotnie został przełamany, wykorzystał sześć z 18 break pointów, posłał 34 zagrania kończące, popełnił 37 niewymuszonych błędów oraz łącznie zdobył 129 punktów, o 22 więcej od rywala. Goffinowi natomiast naliczono trzy asy, 33 uderzenia wygrywające i 51 pomyłek własnych.

Cecchinato został dziewiątym włoskim ćwierćfinalistą wielkoszlemowym w erze zawodowego tenisa. Ostatnim Włochem w 1/4 finału imprezy Wielkiego Szlema był Fabio Fognini, który w 2011 roku doszedł do najlepszej "ósemki" Rolanda Garrosa, lecz mecz o półfinał oddał walkowerem Novakowi Djokoviciowi.

Co ciekawe, Cecchinato w ćwierćfinale spotka się właśnie z Djokoviciem. - To będzie dla mnie coś wyjątkowego - przyznał tenisista z Palermo.

Roland Garros, Paryż (Francja) Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 39,197 mln euro niedziela, 3 czerwca

IV runda gry pojedynczej:

Marco Cecchinato (Włochy) - David Goffin (Belgia, 8) 7:5, 4:6, 6:0, 6:3

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Źródło artykułu:
Kto awansuje do półfinału Roland Garros 2018?
Marco Cecchinato
Novak Djoković
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)