30-letnia Tatjana Maria wystąpiła w pierwszym w karierze finale zawodów WTA i sięgnęła po premierowe mistrzostwo. Pojedynek z rozstawioną z trzecim numerem Anastasiją Sevastovą nie był dla niej łatwy. W partii otwarcia reprezentantka naszych zachodnich sąsiadów obroniła pięć break pointów i sama zadała decydujący cios w 10. gemie.
Z kolei w drugim secie było już 4:0 dla broniącej mistrzostwa Łotyszki, lecz nie wykorzystała ona szansy, aby doprowadzić do wyrównania stanu rywalizacji. Maria wygrała pięć gemów z rzędu i miała dwie okazje do skończenia pojedynku, jednak Sevastova jeszcze się obroniła. Dopiero w 12. gemie Niemka dopięła swego i zwyciężyła ostatecznie 6:4, 7:5.
- Od pierwszego dnia miałam niesamowite wsparcie. To dla mnie wspaniała impreza i bardzo miłe miejsce. Cieszyłam się każdym spędzonym tutaj dniem i jestem bardzo szczęśliwa, że wygrałam tytuł - powiedziała Maria, która w poniedziałek zbliży się do najwyżej zajmowanej w karierze 46. pozycji, ponieważ wróci do Top 50 rankingu WTA.
W deblu po pierwszy wspólny tytuł w sezonie sięgnęły Andreja Klepac i Maria Jose Martinez Sanchez. Słoweńsko-hiszpańska para przegrała wcześniej tegoroczne finały w Brisbane, Dosze i Charleston, ale na Majorce pokonała czeski duet Lucie Safarova i Barbora Strycova 6:1, 3:6, 10-3. Klepac ma teraz na koncie sześć triumfów w grze podwójnej, natomiast Martinez Sanchez aż 19.
Mallorca Open, Majorka (Hiszpania)
WTA International, kort trawiasty, pula nagród 250 tys. dolarów
niedziela, 24 czerwca
finał gry pojedynczej:
Tatjana Maria (Niemcy) - Anastasija Sevastova (Łotwa, 3) 6:4, 7:5
finał gry podwójnej:
Andreja Klepac (Słowenia, 1) / Maria Jose Martinez Sanchez (Hiszpania, 1) - Lucie Safarova (Czechy, WC) / Barbora Strycova (Czechy, WC) 6:1, 3:6, 10-3
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Polska - Kolumbia. Ostre komentarze po kompromitacji. Kołodziejczyk: Niżej upaść się nie da