Wimbledon: Garbine Muguruza i Johanna Konta zameldowały się w II rundzie. Dobry dzień Australijek

Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Garbine Muguruza
Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Garbine Muguruza

Broniąca tytułu Garbine Muguruza pokonała Naomi Broady i awansowała do II rundy wielkoszlemowego Wimbledonu. Pierwszy mecz wygrała Johanna Konta.

Garbine Muguruza (WTA 3) walkę o obronę tytułu w Wimbledonie rozpoczęła od starcia z Naomi Broady (WTA 138). Hiszpanka pokonała Brytyjkę 6:2, 7:5. W pierwszym secie trzecia rakieta globu dominowała na korcie, ale w drugim reprezentantka gospodarzy wzniosła się na wyższy poziom. Dopiero w końcówce Broady zadrżała ręka. W 12. gemie oddała podanie do zera robiąc dwa podwójne błędy.

W ciągu 88 minut Muguruza zdobyła 28 z 35 punktów przy swoim pierwszym podaniu i uzyskała trzy przełamania. Zanotowano jej 18 kończących uderzeń i 10 niewymuszonych błędów. Broady miała 15 piłek wygranych bezpośrednio i 23 pomyłki. Kolejną rywalką Hiszpanki będzie Alison van Uytvanck (WTA 47), która wygrała 6:2, 6:2 z Poloną Hercog (WTA 64). Belgijka odparła dwa break pointy, a sama zamieniła na przełamanie cztery z 13 okazji.

Johanna Konta (WTA 24) pokonała 7:5, 7:6(7) Natalię Wichliancewą (WTA 103). Brytyjka prowadziła 7:5, 4:2, ale straciła trzy gemy z rzędu. Reprezentantka gospodarzy obroniła dwa setbole, a w tie breaku skruszyła opór rywalki. Rosjanka odparła cztery piłki setowe przy 2-6, a następnie piątą przy 6-7, ale za szóstą okazją Konta zapewniła sobie zwycięstwo. W trwającym godzinę i 47 minut spotkaniu półfinalistka Wimbledonu 2017 posłała 30 kończących uderzeń przy 20 niewymuszonych błędów. Wichliancewa miała 19 piłek wygranych bezpośrednio i 21 pomyłek.

W II rundzie Konta zmierzy się z Dominiką Cibulkovą (WTA 33), która wygrała 7:6(3), 6:1 z Alize Cornet (WTA 44). Słowaczka wróciła ze stanu 2:4 w pierwszym secie. W ciągu godziny i 45 minut zanotowano jej 15 kończących uderzeń i 27 niewymuszonych błędów. Francuzce naliczono 18 piłek wygranych bezpośrednio i 39 pomyłek. Cibulkova podwyższyła na 8-3 bilans meczów z Cornet.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Putin grzeje się w blasku MŚ, bójka maskotek i niesamowity wsad

Ashleigh Barty (WTA 17) wróciła z 3:5 i pokonała 7:5, 6:3 Stefanie Vögele (WTA 93). Australijka zaserwowała siedem asów oraz posłała 33 kończące uderzenia przy 26 niewymuszonych błędach. Wiera Łapko (WTA 82) zwyciężyła 5:7, 7:5, 7:5 Christinę McHale (WTA 90). Białorusinka wróciła z 5:7, 2:4 i obroniła dwie piłki meczowe w 10. gemie drugiej partii. W poniedziałek spotkanie to zostało przerwane w trzecim secie z powodu ciemności. Amerykanka jego wynik z 2:4 wyrównała na 4:4. Końcówka należała do 19-letniej Łapko, która wygrała mecz w wielkoszlemowym debiucie.

W II rundzie dojdzie do starcia Australijek, Darii Gawriłowej (WTA 25) z Samanthą Stosur (WTA 86). Pierwsza pokonała 6:2, 6:3 Caroline Dolehide (WTA 109). W ciągu 67 minut tenisistka z Melbourne wykorzystała cztery z sześciu break pointów i zdobyła 10 z 12 punktów przy siatce. Samantha Stosur wygrała 6:4, 7:5 z Shuai Peng (WTA 40). Mistrzyni US Open 2011 naliczono 28 kończących uderzeń przy 17 niewymuszonych błędach. Zamieniła na przełamanie cztery z siedmiu okazji. Przy siatce zgarnęła 19 z 25 punktów.

Anastazja Pawluczenkowa (WTA 29) przegrała 4:6, 6:4, 3:6 z Su-Wei Hsieh (WTA 48). Tajwanka mogła odnieść zwycięstwo w dwóch setach, bo prowadziła 6:4, 4:1. W trwającym dwie godziny i sześć minut spotkaniu posłała 31 kończących uderzeń przy zaledwie dziewięciu niewymuszonych błędach. Rosjanka miała 52 piłki wygrane bezpośrednio i 39 pomyłek. Kolejną rywalką Hsieh będzie Lara Arruabarrena (WTA 88), która wygrała 6:1, 3:6, 8:6 z Aną Bogdan (WTA 59). W trzecim secie Hiszpanka wróciła z 0:2.

Claire Liu (WTA 237) zwyciężyła 6:2, 6:7(2), 6:3 Anę Konjuh (WTA 137). Chorwatka to ćwierćfinalistka US Open 2016, a w ubiegłym sezonie doszła do IV rundy Wimbledonu. We wtorek popełniła 51 niewymuszonych błędów. Amerykanka zrobiła ich 42. W trwającym godzinę i 59 minut meczu było 12 przełamań, z czego osiem dla Liu, triumfatorki juniorskiego Wimbledonu 2017.

The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród 34 mln funtów
wtorek, 3 lipca

I runda gry pojedynczej kobiet:

Garbine Muguruza (Hiszpania, 3) - Naomi Broady (Wielka Brytania, WC) 6:2, 7:5
Ashleigh Barty (Australia, 17) - Stefanie Vögele (Szwajcaria) 7:5, 6:3
Johanna Konta (Wielka Brytania, 22) - Natalia Wichliancewa (Rosja) 7:5, 7:6(7)
Daria Gawriłowa (Australia, 26) - Caroline Dolehide (USA, LL) 6:2, 6:3
Su-Wei Hsieh (Tajwan) - Anastazja Pawluczenkowa (Rosja, 30) 6:4, 4:6, 6:3
Samantha Stosur (Australia) - Shuai Peng (Chiny) 6:4, 7:5
Dominika Cibulkova (Słowacja) - Alize Cornet (Francja) 7:6(3), 6:1
Alison van Uytvanck (Belgia) - Polona Hercog (Słowenia) 6:2, 6:2
Lara Arruabarrena (Hiszpania) - Ana Bogdan (Rumunia) 6:1, 3:6, 8:6
Wiera Łapko (Białoruś) - Christina McHale (USA) 5:7, 7:5, 7:5
Claire Liu (USA, Q) - Ana Konjuh (Chorwacja) 6:2, 6:7(2), 6:3

Program i wyniki turnieju kobiet

Komentarze (2)
avatar
Kri100
3.07.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czy dla Was są jakieś większe niespodzianki dziś? Chyba nie...