ATP Bastad: David Ferrer wygrał w deszczu. Zmienne szczęście braci Mikaela i Eliasa Ymerów

Getty Images / Kevork Djansezian / Na zdjęciu: David Ferrer
Getty Images / Kevork Djansezian / Na zdjęciu: David Ferrer

Broniący tytułu David Ferrer w dwóch setach pokonał Zdenka Kolara w I rundzie rozgrywanego na kortach ziemnych turnieju ATP World Tour 250 w Bastad. Do 1/8 finału awansował Mikael Ymer, odpadł natomiast brat Szweda, wyżej notowany Elias.

Turniej ATP w Bastad jest jednym z najlepszych dla Davida Ferrera. Hiszpan zwyciężył w tej imprezie trzykrotnie (sezony 2007, 2012 i 2017) i tylko jeden triumf dzieli go od wyrównania rekordu Magnusa Gustaffsona - czterokrotnego mistrza SkiStar Swedish Open. We wtorek wykonał ku temu pierwszy krok. W I rundzie pokonał Zdenka Kolara, kwalifkanta.

Mecz był rozgrywany w trudnych warunkach. Po trzech gemach tenisiści musieli przerwać rywalizację z powodu złej pogody. Po godzinie wrócili na kort, ale z nieba wciąż padał deszcz. Te niedogodności lepiej zniósł Ferrer, który ostatecznie wygrał 6:2, 7:5, w drugiej partii broniąc trzech setboli. W 1/8 finału Hiszpan zmierzy się z 19-letnim Casperem Ruudem.

Elias Ymer to aktualnie najwyżej klasyfikowany szwedzki tenisista (ATP 111) i nadzieja na powrót do czasów świetności tenisa w tym kraju. Ale w tegorocznej zmagań w Bastad zawiódł rodaków, odpadając już w I rundzie. We wtorek zaprezentował się bardzo słabo i uległ 4:6, 2:6 Thiago Monteiro. Brazylijczyk w 1/8 finału zagra z Pablo Carreno, turniejową "dwójką".

Dalej awansował natomiast młodszy z braci Ymerów, Elias. 19-latek wygrał 6:3, 6:3 z Denisem Istominem. - Zagrałem bardzo solidnie. To dla mnie pozytywna wygrana, zwłaszcza biorąc pod uwagę okoliczności. Gdy grasz w ojczyźnie, zawsze chcesz wygrać, a to wcale nie jest łatwe - mówił Szwed, który w kolejnej fazie imprezy powalczy z oznaczonym numerem trzecim Fabio Fogninim.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: o wpadce na MŚ już zapomnieli. Zobacz zdjęcia z wakacji Hiszpanów

Fernando Verdasco, finalista SkiStar Swedish Open z sezonów 2013 i 2016, tegoroczną edycję rozpoczął od ponad dwugodzinnego boju z Lorenzo Sonego. Hiszpan pokonał Włocha 6:4, 3:6, 6:1 i wygrał 20. w karierze mecz na kortach w Bastad. O następne zwycięstwo zmierzy się z Pedro Sousą. Portugalczyk wyeliminował Radu Albota (6:4, 6:3).

Najwyżej rozstawiony Diego Schwartzman na otwarcie zagra z kwalifikantem Simone Bolellim, który okazał się lepszy od Roberto Carballesa. Oznaczony numerem czwartym Richard Gasquet stanie naprzeciw pogromcy Corentina Mouteta, Geralda Melzera. Z kolei John Millman, turniejowa "ósemka", oddał ledwie dwa gemy Guido Andreozziemu i w II rundzie skonfrontuje siły z Federico Delbonisem. Argentyńczyk wyeliminował rodaka, Horacio Zeballosa.

O niezwykłej sytuacji może mówić Henri Laaksonen. Szwajcar odpadł w eliminacjach, przegrywając decydujący mecz z Juanem Ignacio Londero, lecz wszedł do głównej drabinki jako tzw. "szczęśliwy przegrany", zastępując Gastao Eliasa. A jego rywalem we wtorek został... Londero. I Szwajcar zrewanżował się Argentyńczykowi za poniedziałkową porażkę, wygrywając 6:3, 4:6, 7:5. W nagrodę o ćwierćfinał powalczy z Matteo Berrettinim.

SkiStar Swedish Open, Bastad (Szwecja)
ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 501,3 tys. euro
wtorek, 17 lipca

I runda gry pojedynczej:
 
Fernando Verdasco (Hiszpania, 5) - Lorenzo Sonego (Włochy) 6:4, 3:6, 6:1
David Ferrer (Hiszpania, 7) - Zdenek Kolar (Czechy, Q) 6:2, 7:5
John Millman (Australia, 8) - Guido Andreozzi (Argentyna) 6:0, 6:2
Thiago Monteiro (Brazylia) - Elias Ymer (Szwecja) 6:4, 6:2
Pedro Sousa (Portugalia) - Radu Albot (Mołdawia) 6:4, 6:3
Federico Delbonis (Argentyna) - Horacio Zeballos (Argentyna) 6:7(2), 6:2, 6:2
Gerald Melzer (Austria) - Corentin Moutet (Francja, Q) 6:1, 6:1
Simone Bolelli (Włochy, Q) - Roberto Carballes (Hiszpania) 4:6, 6:3, 6:4
Mikael Ymer (Szwecja, WC) - Denis Istomin (Uzbekistan) 6:3, 6:3
Henri Laaksonen (Szwajcaria, LL) - Juan Ignacio Londero (Argentyna, Q) 6:3, 4:6, 7:5

wolne losy: Diego Schwartzman (Argentyna, 1); Pablo Carreno (Hiszpania, 2); Fabio Fognini (Włochy, 3); Richard Gasquet (Francja, 4)

Komentarze (0)