ATP Atlanta: los uśmiechnął się do Huberta Hurkacza. Polak zadebiutuje w turnieju głównym

Agencja Gazeta / Piotr Skornicki / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
Agencja Gazeta / Piotr Skornicki / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

Hubert Hurkacz nie przeszedł eliminacji, ale zagra w głównej drabince turnieju ATP World Tour 250 na kortach twardych w Atlancie. Polski tenisista dostał się jako lucky loser.

Status "szczęśliwego przegranego" z kwalifikacji otrzymał Hubert Hurkacz, bo w głównej drabince BB&T Atlanta Open zwolniło się jedno miejsce. Jeszcze parę lat temu pozycję tę zająłby najwyżej klasyfikowany spośród pokonanych w finale eliminacji (w tym przypadku Denis Kudla), ale teraz o kolejności decyduje losowanie. Amerykanin przegrał z Polakiem, który po raz drugi z rzędu zagra jako lucky loser. W Wimbledonie odpadł w I rundzie po trzysetowym pojedynku z Australijczykiem Bernardem Tomiciem.

W taki oto sposób Hurkacz zadebiutuje w US Open Series. Z dawnego cyklu, w którym tenisiści walczyli o dodatkowy milion dolarów, pozostała już tylko nazwa, ponieważ rok temu wycofał się główny sponsor, firma Emirates Airlines. Mimo tego zawody w Atlancie są pierwszą okazją do sprawdzenia formy przed wielkoszlemowym US Open 2018. W Nowym Jorku wrocławianin będzie musiał grać w eliminacjach, ale zawsze dobrze jest rozegrać kilka meczów przed jednym z najważniejszych turniejów sezonu.

Przeciwnikiem Hurkacza w I rundzie BB&T Atlanta Open 2018 będzie już w poniedziałek o godz. 19:00 naszego czasu na korcie centralnym Alex de Minaur. 19-latek z Sydney to jeden z najzdolniejszych tenisistów młodego australijskiego pokolenia. Jeśli nasz reprezentant zwycięży, to otrzyma możliwość sprawdzenia formy z najwyżej rozstawionym Johnem Isnerem. Amerykanin, półfinalista Wimbledonu 2018, to triumfator imprezy w Atlancie z lat 2013-2015 i 2017.

Do górnej połówki trafili jeszcze obok Isnera i Hurkacza m.in. Niemiec Mischa Zverev, Australijczyk Matthew Ebden i Amerykanin Frances Tiafoe. Z kolei w dolnej części faworytem zdaje się być mistrz z 2016 roku, oznaczony "dwójką" Nick Kyrgios, który na początek będzie mógł się spotkać ze swoim rodakiem Thanasim Kokkinakisem (pogromcą Hurkacza z finału eliminacji). Wolny los otrzymał również tutaj Koreańczyk Hyeon Chung.

ZOBACZ WIDEO Problemy triumfatorki juniorskiego Wimbledonu przed turniejem. Świątek: "W Polsce nie ma warunków"

BB&T Atlanta Open, Atlanta (USA)
ATP World Tour 250, kort twardy, pula nagród 668,4 tys. dolarów

Losowanie głównej drabinki:

John Isner (USA, 1) wolny los
Alex de Minaur (Australia) - Hubert Hurkacz (Polska, LL)
Michaił Jużny (Rosja) - Emil Reinberg (USA, WC)
Tim Smyczek (USA, SE) - Mischa Zverev (USA, 7)

Matthew Ebden (Australia, 4) wolny los
Ivo Karlović (Chorwacja) - Donald Young (USA, WC)
Alex Bolt (Australia, Q) - Marcos Baghdatis (Cypr)
Marius Copil (Rumunia) - Frances Tiafoe (USA, 5)

Ryan Harrison (USA, 8) - James Duckworth (Australia)
Lukas Lacko (Słowacja) - Prajnesh Gunneswaran (Indie, Q)
Ramkumar Ramanthan (Indie, SE) - Taylor Fritz (USA)
Hyeon Chung (Korea Południowa, 3) wolny los

Jeremy Chardy (Francja, 6) - Ricardas Berankis (Litwa)
Cameron Norrie (Wielka Brytania) - Malek Jaziri (Tunezja)
Thanasi Kokkinakis (Australia, Q) - Noah Rubin (USA, Q)
Nick Kyrgios (Australia, 2) wolny los

Komentarze (4)
avatar
Mossad
22.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wygrana z mlodym Aussie malo realna, no ale to jest sport.
Sport indywidualny, gdzie zawsze mozna miec slabszy dzien.
Ciekawy meczyk. 
avatar
Marc.
22.07.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Fortuna kołem się toczy, do Huberta uśmiecha się pełną gębą :) Oby szczęście dopisało także w meczu I r. z de Minaurem, a w II r. oby nie przegrał z Isnerem już w szatni przed meczem. 
avatar
Ekla
22.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
no to faktycznie SZCZĘŚLIWY przegrany ;) 
avatar
steffen
22.07.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Szczęściarz Hubert :)
Meczyk z Isnerem to byłoby coś.