Nasz reprezentant nie marnował we wtorek czasu na korcie. W ciągu 71 minut nie musiał bronić żadnego break pointa i postarał się o trzy przełamania. W pierwszym secie Kamil Majchrzak (ATP 203) błyskawicznie wysunął się na 5:0 i szybko zwieńczył tę część pojedynku.
Z kolei w drugiej partii rozstawiony z "piątką" piotrkowianin nie zdołał przełamać w gemie otwarcia, ale dopiął swego przy stanie po 2. Patricio Heras (ATP 306) nie zagroził Polakowi, który w 10. gemie zakończył pojedynek. Cały mecz nasz tenisista wygrał pewnie 6:1, 6:4.
Majchrzak zameldował się w II rundzie zawodów w Tampere i będzie mógł poprawić wynik osiągnięty na fińskiej mączce w zeszłym roku. Jego przeciwnikiem w spotkaniu o ćwierćfinał singla będzie w czwartek Włoch Riccardo Bellotti (ATP 514).
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: kolejka po uścisk dłoni Buffona, japońskie wiwaty dla Torresa
Po regulaminowym odpoczynku Majchrzak przystąpił jeszcze wspólnie z Szymonem Walkowem do rywalizacji w deblu. Polska para zmierzyła się w I rundzie z francuskim duetem Elliot Benchetrit i Geoffrey Blancaneaux i przegrała 1:6, 4:6.
Aamulehti Tampere Open, Tampere (Finlandia)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 43 tys. euro
wtorek, 24 lipca
I runda gry pojedynczej:
Kamil Majchrzak (Polska, 5) - Patricio Heras (Argentyna) 6:1, 6:4
I runda gry podwójnej:
Elliot Benchetrit (Francja) / Geoffrey Blancaneaux (Francja) - Kamil Majchrzak (Polska) / Szymon Walków (Polska) 6:1, 6:4
Mlodszy kolega juz zarobil w tym roku 200 tys dolcow, a Ty sie zatrzymales na 50.