US Open: Andy Murray zwycięsko powrócił na poziom Wielkiego Szlema. Pożegnania Gillesa Mullera i Floriana Mayera

Getty Images / Mitchell Layton / Na zdjęciu: Andy Murray
Getty Images / Mitchell Layton / Na zdjęciu: Andy Murray

Andy Murray w czterech setach pokonał Jamesa Duckwortha w I rundzie rozgrywanego na kortach twardych w Nowym Jorku US Open 2018. Gilles Muller i Florian Mayer rozegrali ostatnie w karierach mecze w turniejach wielkoszlemowych.

- Ostatnie 10-11 lat swojego życia poświęciłem na treningi oraz na to, by próbować wygrywać takie turnieje, ale muszę mieć realistyczne oczekiwania, bo nie sądzę, abym w tym roku mógł to powtórzyć - powiedział Andy Murray przed startem US Open 2018. Dla Szkota, który w połowie czerwca wrócił do rozgrywek po niemal rocznej absencji spowodowanej kontuzją i operacją biodra, to pierwszy występ w turnieju wielkoszlemowym od zeszłorocznego Wimbledonu. Powrót na poziom Wielkiego Szlema okazał się udany. W poniedziałek, w meczu I rundy, Murray pokonał 6:7(5), 6:3, 7:5, 6:3 Jamesa Duckwortha.

Dla 31-latka z Dunblane to pierwszy wygrany pojedynek w imprezie wielkoszlemowej od 10 lipca ubiegłego roku, gdy w 1/8 finału Wimbledonu ograł Benoita Paire'a. Z kolei na wygrany mecz w US Open czekał od 2016 roku i zwycięstwa w IV rundzie nad Grigorem Dimitrowem. - Przez cały mecz zmagałem się z własną grą. Pozytywne jest to, że dobrze serwowałem, a pod koniec zacząłem lepiej poruszać się po korcie - skomentował Brytyjczyk.

W II rundzie Murrray zmierzy się z Fernando Verdasco. Hiszpan w poniedziałek ograł swojego rodaka i przyjaciela, Feliciano Lopeza. - Fernando ma ekstremalnie trudny forhend oraz trudno odczytać jego zamiary przy serwisie. On bardzo urozmaica swoją grę i nie wolno mu pozwolić, aby dyktował warunki na korcie - ocenił Szkot, który wygrał 13 z 14 dotychczas rozegranych spotkań z Hiszpanem.

Florian Mayer rozegrał ostatni mecz w karierze. Niemiec, którzy z powodu wypalenia i braku satysfakcjonujących go wyników postanowił odłożyć rakietę, w czterech setach przegrał z Borną Coriciem. Z tenisem, tyle na poziomie Wielkiego Szlema, pożegnał się również w poniedziałek Gilles Muller. Rozgrywający ostatni sezon w karierze Luksemburczyk w pięciu partiach uległ Lorenzo Sonego. Włoch, "szczęśliwy przegrany" z eliminacji, w 1/32 finału powalczy z Karenem Chaczanowem.

ZOBACZ WIDEO Primera Division: Real Madryt rozpoczyna zabawę. Wysokie zwycięstwo Królewskich [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Jason Kubler wygrał premierowy mecz w głównej drabince zawodów Wielkiego Szlema. 25-letni Australijczyk pokonał 6:3, 6:3, 6:4 rozstawionego z numerem 19. Roberto Bautistę. Kolejnym rywalem Kublera, posiadacza dzikiej karty, będzie Taylor Fritz, który odrobił stratę dwóch setów i przełamania w trzeciej partii i pokonał Mischę Zvereva 4:6, 2:6, 6:4, 7:6(2), 6:2.

Odpadł także inny rozstawiony, Damir Dzumhur. Oznaczony numerem 24. Bośniak w czterech setach przegrał z Dusanem Lajoviciem. Niespodzianką jest również porażka Andrieja Rublowa. 20-letni Rosjanin, jeden z najlepszych tenisistów młodego pokolenia, nie sprostał (2:6, 6:4, 4:6, 1:6) Jeremy'emu Chardy'emu.

Sam Querrey w czwartym secie poddał mecz z Andreasem Seppim. Z kolei Nikołoz Basilaszwili chronologicznie jako pierwszy w US Open 2018 wygrał pojedynek rozegrany na pełnym dystansie. Gruzin pokonał 6:2, 4:6, 6:2, 2:6, 6:4 Aljaza Bedene i w kolejnej fazie zmierzy się z Jackiem Sockiem.

US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 53 mln dolarów
poniedziałek, 27 sierpnia

I runda gry pojedynczej

Borna Corić (Chorwacja, 20) - Florian Mayer (Niemcy) 6:2, 6:2, 5:7, 6:4
Fernando Verdasco (Hiszpania, 31) - Feliciano Lopez (Hiszpania) 6:2, 7:5, 6:4
Jason Kubler (Australia, WC) - Roberto Bautista (Hiszpania, 19) 6:3, 6:3, 6:4
Dusan Lajović (Serbia) - Damir Dzumhur (Bośnia i Hercegowina, 24) 3:6, 6;1, 6:3, 6:4
Taylor Fritz (USA) - Mischa Zverev (Niemcy) 4:6, 2:6, 6:4, 7:6(2), 6:2
Nikołoz Basilaszwili (Gruzja) - Aljaz Bedene (Słowenia) 6:2, 4:6, 6:2, 2:6, 6:4
Jeremy Chardy (Francja) - Andriej Rublow (Rosja) 6:2, 4:6, 6:4, 6:1
Andreas Seppi (Włochy) - Sam Querrey (USA) 6:7(6), 6:4, 6:2, 2:1 i krecz
Andy Murray (Wielka Brytania) - James Duckworth (Australia) 6:7(5), 6:3, 7:5, 6:3
Lorenzo Sonego (Włochy, LL) - Gilles Muller (Luksemburg) 7:6(2), 6:7(9), 5:7, 7:6(6), 6:2

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Komentarze (4)
avatar
Danonek
28.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
no zobaczymy czy wróci do formy. Po kontuzji Djokovic i Wawrinka też grali straszny piach, a teraz coraz lepiej im już idzie. 
avatar
RedNow
28.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Andy może w tym roku nie wygra, ale liczę, że jeszcze pokaże moc w tym turnieju :D 
avatar
Sir Muzza
28.08.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Super, mam nadzieję że z każdym meczem Andy będzie grał coraz lepiej 
avatar
Juliaa
28.08.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brawo Andy!!