Nagrodzona przez organizatorów Wuhan Open 2018 dziką kartą Wiktoria Azarenka wycofała się z powodu problemów żołądkowych. Białorusinka odczuła skutki infekcji wirusowej już podczas występu w Tokio. Wówczas skreczowała przy stanie 3:5 ćwierćfinałowego pojedynku z Włoszką Camilą Giorgi.
Azarenka miała już w niedzielę zmierzyć się z Julią Görges w ramach I rundy turnieju w Wuhan. Była liderka rankingu WTA podjęła jednak decyzję o wycofaniu się, a jej miejsce zajęła "szczęśliwa przegrana" z eliminacji, Marketa Vondrousova. Czeszka stawiła dzielny opór Niemce i przegrała po trwającym dwie godziny i 40 minut spotkaniu 3:6, 6:3, 6:7(4).
W niedzielę organizatorzy Wuhan Open 2018 poinformowali, że nie zagra również mistrzyni US Open 2018, Naomi Osaka. Japonka wystąpiła w niedzielę w finale zawodów w Tokio, w którym przegrała z Czeszką Karoliną Pliskovą 4:6, 4:6. Osaka miała być rozstawiona w Chinach z "siódemką" i przystąpić do rywalizacji dopiero od II rundy. Nie zaprezentuje się jednak w Wuhan z powodu choroby wirusowej. Jej miejsce zajmie Słowenka Polona Hercog, która zmierzy się z Australijką Samanthą Stosur lub Chinką Shuai Zhang.
Z chorobą górnych dróg oddechowych przegrała natomiast Magdalena Rybarikova. Słowaczka zrezygnowała ze startu w Wuhanie, a na jej pozycję wskoczyła Monica Niculescu. W poniedziałek Rumunka zagra ze Słowaczką Dominiką Cibulkovą. Na zwyciężczynię ich pojedynku czeka już najwyżej rozstawiona Rumunka Simona Halep.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 90. Urszula Radwańska: Czułam się bardzo źle. Nie miałam siły wstać z łóżka
Czy Wiktoria Azarenka wróci do Top 10? 
