Francuski dziennik "L'Équipe" doniósł w środę, że Rafael Nadal ma wystąpić w imprezie Rolex Paris Masters, która zostanie rozegrana w dniach 27 października - 4 listopada w paryskiej hali Bercy. Dla Hiszpana byłby to pierwszy start na zawodowych kortach od wielkoszlemowego US Open 2018, w którym doznał kontuzji kolana.
W wyniku urazu aktualny lider rankingu ATP wycofał się z Pucharu Davisa i nie poleciał na turnieje do Pekinu i Szanghaju. Lekarze zalecili mu odpoczynek, dlatego Nadal powrócił na rodzinną Majorkę. Tutaj pomagał m.in. w usuwaniu skutków powodzi, która nawiedziła wyspę.
Według różnych doniesień Hiszpan wznowił już treningi, ale ćwiczył za zamkniętymi drzwiami w swojej akademii. Towarzyszył mu Carlos Moya. Trudno teraz określić, w jakiej dyspozycji jest 17-krotny mistrz wielkoszlemowy. Nie można wykluczyć, iż ostatecznie wycofa się z paryskich zawodów, aby lepiej przygotować się na londyńskie Finały ATP Word Tour (11-18 listopada). Jeśli Hiszpan zrezygnuje, to wielką szansę wyprzedzić go w rankingu będzie miał Novak Djoković.
Losowanie głównej drabinki Rolex Paris Masters odbędzie się już w piątek. Dyrektor Guy Forget nie chce powtórki z zeszłego sezonu, gdy Nadal wycofał się z rywalizacji zaraz po tym, jak zapewnił sobie pierwsze miejsce na koniec roku. We francuskiej stolicy nie zagrali wtedy kontuzjowany Novak Djoković oraz Roger Federer, który wycofał się zaraz po wywalczeniu tytułu w Bazylei.
ZOBACZ WIDEO Grzegorz Panfil: Po tym sezonie zobaczę, czy stać mnie na to, żeby grać dalej w tenisa. Nie chciałbym kończyć kariery