ATP Wiedeń: 10. z rzędu wygrana Łukasza Kubota i Marcelo Melo. Polak i Brazylijczyk powalczą o finał

Getty Images / Sarah Stier / Na zdjęciu: Łukasz Kubot (z lewej) i Marcelo Melo (z prawej)
Getty Images / Sarah Stier / Na zdjęciu: Łukasz Kubot (z lewej) i Marcelo Melo (z prawej)

Łukasz Kubot i Marcelo Melo awansowali w czwartek do półfinału halowego turnieju ATP World Tour 500 na kortach twardych w Wiedniu. Polsko-brazylijski debel wygrał 10. mecz z rzędu i ma szansę na kolejny finał.

Podobnie jak we wtorek, Łukasz Kubot i Marcelo Melo dali się zaskoczyć i musieli gonić wynik. W partii otwarcia Nikola Mektić i Rajeev Ram przełamali w trzecim gemie, a uzyskanego prowadzenia nie oddali do końca seta. Zwieńczyli go wynikiem 6:4 po wykorzystaniu drugiej okazji przy własnym podaniu.

Rozstawieni z "dwójką" Polak i Brazylijczyk odpowiedzieli w drugiej odsłonie, choć niewiele brakowało, by to rywale odnieśli zwycięstwo. Przy stanie po 4 chorwacko-amerykański duet zmarnował jednak break pointa, a po zmianie stron dał się przełamać. O losach spotkania zadecydował więc mistrzowski tie break, w którym nasz reprezentant i jego partner uzyskali przewagę kilku punktów. Po 80 minutach wygrali ostatecznie 4:6, 6:4, 10-4.

Kubot i Melo zwyciężyli już w 10. spotkaniu z rzędu. Po finale US Open 2018 triumfowali w Pekinie i Szanghaju, a teraz wygrali dwa mecze w Wiedniu. Dzięki temu mają szansę powtórzyć sukces z lat 2015 i 2016, gdy byli najlepsi w austriackiej stolicy. Ich przeciwnikami w piątkowym półfinale będą Brytyjczycy Joe Salisbury i Neal Skupski, którzy w czwartek pokonali Niemca Andreasa Miesa i Chilijczyka Hansa Podlipnika-Castillo 7:6(6), 6:3.

Erste Bank Open, Wiedeń (Austria)
ATP World Tour 500, kort twardy w hali, pula nagród 2,198 mln euro
czwartek, 25 października

ćwierćfinał gry podwójnej:

Łukasz Kubot (Polska, 2) / Marcelo Melo (Brazylia, 2) - Nikola Mektić (Chorwacja) / Rajeev Ram (USA) 4:6, 6:4, 10-4

ZOBACZ WIDEO Grzegorz Panfil: Po tym sezonie zobaczę, czy stać mnie na to, żeby grać dalej w tenisa. Nie chciałbym kończyć kariery

Komentarze (1)
avatar
Sargon
25.10.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Trochę się ślizgają, ale kolejny mecz do przodu, więc nie ma co narzekać ;)