Bojana Jovanovski zakończyła tenisową karierę. Serbka chce zostać trenerką
Bojana Jovanovski postanowiła, że nie zagra już zawodowo w tenisa na światowych kortach. Serbka, była 32. rakieta globu, zakończyła karierę w wieku zaledwie 27 lat.
Serbka zawiesza tenisową rakietę na kołku w wieku 27 lat. Prowadzona przez ojca Zorana zawodniczka była w sezonie 2008 nawet piątą juniorką świata. Potem sięgnęła po tytuły w zawodach WTA International w Baku (2012) i Taszkencie (2013). Jej najlepszy wynik w Wielkim Szlemie to IV runda Australian Open 2013. Najwyżej w rankingu WTA była na 32. pozycji. - Być może nie osiągnęłam maksimum moich możliwości, ale nie jestem z tego powodu nieszczęśliwa - wyznała tenisistka, która zagrała także w ośmiu spotkaniach Pucharu Federacji.
Jovanovski kończy z zawodowym tenisem, ale ten sport pozostanie dla niej bardzo ważny. - Tenis dał mi dużo i wzbogacił moje życie. Miałam możliwość podróżowania po świecie, poznawania ludzi i nawiązywania przyjaźni. Tenis pozostanie ważną częścią mojego życia. Nie żegnam się bez planu na przyszłość. Moim kolejnym celem jest ukończenie studiów z dziedziny psychologii i zostanie trenerką. Tenis to moje życie i to nigdy się nie zmieni - powiedziała.
Karierę Serbki zahamowały problemy zdrowotne z barkiem i nadgarstkiem. Straciła przez to 2016 i 2017 rok. W sezonie 2018 starała się wrócić na wyższy poziom, lecz nie odniosła godnych uwagi rezultatów i ostatecznie zajęła 546. pozycję w rankingu WTA. W międzyczasie zmieniła stan cywilny i poślubiła kajakarza Milosa Petrovicia.
ZOBACZ WIDEO: Izu Ugonoh: Wróciłem z USA do Polski, bo tutaj jest mój domOglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)