ATP Nowy Jork: 43 asy na wagę mistrzostwa. Reilly Opelka lepszy w finale od Braydena Schnura

Getty Images / Mark Kolbe / Na zdjęciu: Reilly Opelka
Getty Images / Mark Kolbe / Na zdjęciu: Reilly Opelka

Reilly Opelka zwyciężył w halowym turnieju ATP World Tour 250 na kortach twardych w Nowym Jorku. W niedzielnym finale młody Amerykanin pokonał po trzysetowym boju starającego się również o pierwsze mistrzostwo Kanadyjczyka Braydena Schnura.

Gdyby Reilly Opelka (ATP 89) zachował koncentrację, to niedzielny finał zakończyłby w nieco ponad 70 minut. Zaczął doskonale, bowiem jego głębokie zagrania sprawiały sporo problemów Braydenowi Schnurowi (ATP 154). Kanadyjczyk stracił serwis w drugim i szóstym gemie, a przy znakomitej dyspozycji serwisowej rywala mógł zapomnieć o przełamaniu. Amerykanin zresztą w całym meczu nie musiał bronić żadnego break pointa.

W drugiej partii Opelka znów miał swoje szanse, ale tym razem nie zdołał przełamać podania przeciwnika. Schnur uciekł spod topora w trzecim i dziewiątym gemie. Teraz o losach seta zadecydował tie break. Kanadyjczyk obronił piłkę meczową, ale po zmianie stron Amerykanin miał szansę przy własnym serwisie. I popełnił podwójny błąd, a potem jeszcze przegrał kolejny punkt. Teraz Schnur miał przy swoim podaniu piłkę setową i błyskawicznie wyrównał stan pojedynku.

Trzeci set także trzymał w napięciu do samego końca, choć Opelka miał trzy break pointy w czwartym gemie. Ponownie decydował tie break, ale tym razem panowie nie serwowali już tak dobrze. Reprezentant gospodarzy trzykrotnie stracił przewagę mini przełamania. Przy stanie 6-4 zmarnował kolejne dwie piłki meczowe. Tenisista z Kraju Klonowego Liścia oddalił także piątego meczbola. Kluczowa okazała się sytuacja przy stanie po 7. Kanadyjczyk myślał, że posłał asa dającego mu premierową piłkę meczową, ale system challenge pokazał, że był aut. Schnur musiał więc znów zaserwować i tym razem popełnił podwójny błąd. Amerykanin już nie czekał. Po 121 minutach zwieńczył spotkanie wynikiem 6:1, 6:7(7), 7:6(7), zagrywając 43. w meczu asa.

21-letni Opelka, juniorski mistrz Wimbledonu 2015, odniósł największy sukces w dotychczasowej zawodowej karierze. Pierwszy tytuł w turnieju głównego cyklu wywinduje go w poniedziałek na 56. miejsce w rankingu ATP. Pokonany przez niego w niedzielę Schnur także ma powody do zadowolenia. Kanadyjczyk miał przed występem w New York Open 2019 bilans 0-5 w męskim tourze. Teraz dzięki finałowi znacznie zbliży się do debiutu w Top 100.

ZOBACZ WIDEO Michael Ballack radzi Lewandowskiemu: Rób swoje!

Po tytuł w grze podwójnej sięgnęli Kevin Krawietz i Andreas Mies. Niemiecka para wygrała razem sześć challengerów, a w niedzielę cieszyła się z premierowego triumfu w imprezie głównego cyklu. Reprezentanci naszych zachodnich sąsiadów pokonali w decydującym meczu meksykańsko-pakistański duet Santiago Gonzalez i Aisam-ul-Haq Qureshi 6:4, 7:5.

New York Open, Nowy Jork (USA)
ATP World Tour 250, kort twardy w hali, pula nagród 694,5 tys. dolarów
niedziela, 17 lutego

finał gry pojedynczej:

Reilly Opelka (USA) - Brayden Schnur (Kanada, Q) 6:1, 6:7(7), 7:6(7)

finał gry podwójnej:

Kevin Krawietz (Niemcy) / Andreas Mies (Niemcy) - Santiago Gonzalez (Meksyk) / Aisam-ul-Haq Qureshi (Pakistan) 6:4, 7:5

Zobacz także:
Buenos Aires: Cecchinato rozgromił Schwartzmana w finale
Dyrektor turnieju w Dubaju chce triumfu Federera

Komentarze (0)