Triumfator US Open 2009 ma problem z prawym kolanem. W październiku zeszłego roku złamał rzepkę podczas występu w Szanghaju. W lutym powrócił do rywalizacji na kortach w Delray Beach, jednak cały czas grał z bólem. Uraz nie został do końca wyleczony i tenisista z Tandil ponosi tego skutki.
Juan Martin del Potro zrezygnował z obrony tytułu w Acapulco i Indian Wells. W niedzielę ogłosił, że nie będzie bronić punktów za półfinał w Miami, przez co grozi mu wypadnięcie z Top 10 rankingu ATP. - Niestety, nie jestem w stanie zagrać w tym roku w Miami. Nie mogę się doczekać mojego powrotu tutaj w sezonie 2020 - napisał na Twitterze.
Lamentablemente no podré jugar el @miamiopen este año por mi lesión de rodilla. Espero verlos el año próximo
— Juan M. del Potro (@delpotrojuan) March 17, 2019
Unfortunately I won’t be able to play in Miami this year. Looking forward to coming back in 2020!
"Palito" nie poinformował natomiast, czy zamierza się poddać operacji kolana, o której głośno się zrobiło w ostatnich dniach. Według doniesień argentyńskich mediów zabieg zdaje się być konieczny, jednak tenisista nie chce znów przeżywać traumy związanej z wizytą na bloku operacyjnym, po tym jak wcześniej leczył oba nadgarstki. W ostatnich tygodniach del Potro przechodził kurację, która miała poprawić stan prawego kolana. Ewentualna operacja oznaczałaby dla niego koniec sezonu.
Zobacz także:
Iga Świątek i Magda Linette poznały rywalki w Miami
Urszula Radwańska: To dopiero początek nowej drogi
ZOBACZ WIDEO: Andrzej Borowczyk: Kubica mógł wejść na szczyt. Wstępny kontrakt z Ferrari był już podpisany