Start
Tenis
Kateryna Baindl
WTA Madryt: Kateryna Kozłowa wyeliminowała Karolinę Pliskovą. Awans Donny Vekić

WTA Madryt: Kateryna Kozłowa wyeliminowała Karolinę Pliskovą. Awans Donny Vekić

Karolina Pliskova przegrała z Kateryną Kozłową w II rundzie turnieju WTA Premier Mandatory w Madrycie. Do 1/8 finału awansowała Donna Vekić.

Łukasz Iwanek 07 Maja 2019, 23:49

Getty Images / Scott Barbour / Na zdjęciu: Kateryna Kozłowa

WTA Madryt: Naomi Osaka z problemami w III rundzie. Simona Halep pożegnała Johannę Kontę

W Madrycie Karolina Pliskova (WTA 5) zanotowała drugi w tym roku start na kortach ziemnych. W Stuttgarcie odpadła po pierwszym meczu (przegrała z Wiktorią Azarenką). W stolicy Hiszpanii była blisko odpadnięcia w I rundzie, ale obroniła cztery piłki meczowe i wyeliminowała Dajanę Jastremską. We wtorek Czeszka uległa 5:7, 6:2, 4:6 Katerynie Kozłowej (WTA 85). Dla Ukrainki to drugie zwycięstwo nad tenisistką z Top 10 rankingu. W ubiegłym sezonie w I rundzie Rolanda Garrosa wygrała z Jeleną Ostapenko, która wtedy broniła tytułu.

W trwającym godzinę i 51 minut meczu Pliskova zaserwowała 14 asów i wykorzystała wszystkie cztery szanse na przełamanie. Przy swoim pierwszym podaniu zdobyła 50 z 60 punktów. Dla Czeszki był to szósty występ w Madrycie. Jej najlepszy rezultat to półfinał z ubiegłego sezonu. Kozłowa po raz drugi wygrała dwa mecze w imprezie rangi Premier Mandatory. Dwa miesiące temu doszła do III rundy w Indian Wells. Kolejną rywalką Ukrainki będzie Belinda Bencić.

Zobacz także - Andżelika Kerber wycofała się z turnieju w Madrycie. Podczas treningu podkręciła kostkę

Saisai Zheng (WTA 49) zwyciężyła 6:2, 3:6, 6:4 Alize Cornet (WTA 54). W trzecim secie Chinka z 2:3 wyszła na 5:3. W dziewiątym gemie zmarnowała cztery piłki meczowe i oddała podanie, ale następnie uzyskała przełamanie. W trwającym dwie godziny i 36 minut spotkaniu miało miejsce 14 przełamań, z czego osiem dla tenisistki z Kantonu. Następną przeciwniczką Zheng będzie Sloane Stephens.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Kto w finale Ligi Mistrzów? "Pochettino ma plan"

Późnym wieczorem Andżelika Kerber (WTA 4) miała zmierzyć się z Petrą Martić (WTA 36). Jednak mecz ten nie odbędzie się, bo Niemka oddała go walkowerem z powodu kontuzji prawej kostki. O ćwierćfinał Chorwatka zmierzy się ze swoją rodaczką Donną Vekić (WTA 24), która w 85 minut wygrała 6:4, 6:4 z Kristyną Pliskovą (WTA 94). Czeszka zaserwowała sześć asów, ale wykorzystała tylko dwa z dziewięciu break pointów.

Czytaj także - Madryt: zwycięski powrót Rogera Federera na mączkę. Stracony set Dominika Thiema

Caroline Garcia (WTA 22) pokonała 6:4, 3:6, 6:1 Soranę Cirsteę (WTA 93). W ciągu dwóch godzin i dwóch minut Francuzka odparła 10 z 11 break pointów, a sama zamieniła na przełamanie trzy z pięciu okazji. Zgarnęła 37 z 49 punktów przy własnym pierwszym serwisie. W III rundzie tenisistka z Lyonu zagra z broniącą tytułu Petrą Kvitovą, z którą ma bilans meczów 3-4.

Mutua Madrid Open, Madryt (Hiszpania)
WTA Premier Mandatory, kort ziemny, pula nagród 7,021 mln euro
wtorek, 7 maja

II runda gry pojedynczej:

Kateryna Kozłowa (Ukraina, Q) - Karolina Pliskova (Czechy, 5) 7:5, 2:6, 6:4
Petra Martić (Chorwacja) - Andżelika Kerber (Niemcy, 4) walkower
Saisai Zheng (Chiny) - Alize Cornet (Francja) 6:2, 3:6, 6:4
Donna Vekić (Chorwacja) - Kristyna Pliskova (Czechy) 6:4, 6:4
Caroline Garcia (Francja) - Sorana Cirstea (Rumunia, WC) 6:4, 3:6, 6:1

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)

Polub Tenis na Facebooku

Tweetnij

Skomentuj 1

Zgłoś błąd

WP SportoweFakty

Polecane

Komentarze (1)

spoti22 08-05 00:08 Zgłoś komentarz

Na mecz Donny z Kristyną Pliskovą oczekiwałem ze spokojem (nie może zupełnym, ale po wcześniejszych pojedynkach przekonany, że Donna wywiąże się z roli faworytki). Tak też się
Czytaj całość
stało, wynik 6:4 6:4, ale łatwo jednak to zwycięstwo nie przyszło. Mecz był zdecydowanie trudniejszy, niż przypuszczałem i niż oddawałby to sam wynik. Przede wszystkim to spotkanie było bardzo wyrównane i Pliskova miała swoje szanse, żeby coś więcej ugrać. Od początku od końca sprawiała Donnie sporo problemów, przede wszystkim dość dobrze serwując i podobnie jak jej siostra, posyłając mocne i płaskie zagrania z dodatkowym atutem lewej ręki. Na szczęście nie było to jednak na takim poziomie, jak u Karoliny, dodatkowo popełniła przy tym trochę prostych błędów i też potwierdziła, dlaczego nie jest podobnie wysoko w rankingu. Bardzo ważna dla losów pojedynku okazała się skuteczność przy break pointach. Donna na 5 okazji wykorzystała aż 4, zaś Pliskova tylko dwie z dziewięciu. Z samej gry Donny, jak i z tej skuteczności, również jestem bardzo zadowolony. Naprawdę niewiele było sytuacji, w których mogła zagrać dużo lepiej, czy ogólnie częściej wybrać lepsze rozwiązania. Spisała się naprawdę dobrze i teraz spodziewam się bardzo trudnego spotkania z Martić, w którym już nie będzie faworytką, zaś wygrana byłaby niespodzianką. Na tę po cichu liczę, ale nieco bardziej przygotuję się na drugi scenariusz. A jak będzie... Jedno mogę powiedzieć, że jak na swoje umiejętności i potencjał, Donna jest w dobrej formie i od poprawy takiej ogólnej od ponad roku, również na ziemi gra lepiej.

3 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi