WTA Madryt: Simona Halep w 44 minuty w ćwierćfinale. Wygrane Naomi Osaki i Ashleigh Barty

Getty Images / Quinn Rooney / Na zdjęciu: Simona Halep
Getty Images / Quinn Rooney / Na zdjęciu: Simona Halep

Simona Halep po raz drugi w karierze wygrała mecz 6:0, 6:0. Rumunka nie miała litości dla Viktorii Kuzmovej w III rundzie turnieju WTA Premier Mandatory w Madrycie. Naomi Osaka łatwo pokonała Alaksandrę Sasnowicz.

Simona Halep (WTA 3) w ekspresowym tempie awansowała do ćwierćfinału imprezy w Madrycie. W środę Rumunka w 44 minuty rozbiła 6:0, 6:0 Viktorię Kuzmovą (WTA 46). Tenisistka z Konstancy wykorzystała wszystkie sześć break pointów i zdobyła 48 z 60 rozegranych punktów (80 proc.). Posłała 14 kończących uderzeń i popełniła cztery niewymuszone błędy. Słowaczka miała siedem piłek wygranych bezpośrednio i 18 pomyłek.

Halep po raz drugi w głównym cyklu wygrała mecz 6:0, 6:0. W 2016 roku w Bukareszcie, też na korcie ziemnym, nie miała litości dla Anastasiji Sevastovej. Rumunka awansowała do ćwierćfinału w Madrycie po raz piąty w ostatnich sześciu latach. Jest dwukrotną mistrzynią tej imprezy (2016, 2017). Poza tym doszła do finału w 2014 roku.

Zobacz także - Challenger Rzym: Kamil Majchrzak kontynuuje zwycięską passę. W czwartek powalczy o ćwierćfinał

W ćwierćfinale Halep zmierzy się z Ashleigh Barty (WTA 9), która zwyciężyła 4:6, 6:1, 6:2 Julię Putincewą (WTA 43). W trwającym dwie godziny i cztery minuty meczu Australijka zaserwowała pięć asów i wykorzystała sześć z ośmiu break pointów. Tenisistka z Ipswich jest niepokonana od 11 meczów. Jej seria rozpoczęła się w Miami, gdzie zdobyła tytuł. Następnie poprowadziła swoją reprezentację do zwycięstwa nad Białorusią w półfinale Pucharu Federacji. Halep wygrała dwa z trzech meczów z Barty. W styczniu tego roku w Sydney lepsza była Australijka. Barty po raz pierwszy doszła w Madrycie do ćwierćfinału.

ZOBACZ WIDEO: Sektor Gości 108: Marek Szkolnikowski: W TVP Sport chcemy pokazać widzom wszystko, co najważniejsze [cały odcinek]

Naomi Osaka wygrała 6:2, 6:3 z Alaksandrą Sasnowicz (WTA 33). W ciągu 83 minut Japonka zaserwowała dziewięć asów i obroniła trzy z czterech break pointów. Naliczono jej 22 kończące uderzenia i 14 niewymuszonych błędów. Białorusince zanotowano 20 piłek wygranych bezpośrednio i 23 pomyłki. Liderka rankingu podwyższyła na 3-0 bilans meczów z Sasnowicz i po raz pierwszy awansowała do ćwierćfinału w Madrycie. Następną przeciwniczką Osaki będzie Belinda Bencić.

Czytaj także - Roger Federer po trzech latach znów zagrał na mączce. "Jestem superszczęśliwy"

Kiki Bertens (WTA 7) w 59 minut pokonała 6:1, 6:2 Anastasiję Sevastovą (WTA 13). Holenderka posłała pięć asów i zdobyła 24 z 26 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Zamieniła na przełamanie pięć z 13 szans, a sama nie musiała bronić żadnego break pointa. Tenisistki te spotkały się w Madrycie trzeci rok z rzędu. W 2017 w ćwierćfinale lepsza była Łotyszka, a w 2018 w II rundzie z wygranej cieszyła się Bertens. O półfinał Holenderka zagra z broniącą tytułu Petrą Kvitovą.

Mutua Madrid Open, Madryt (Hiszpania)
WTA Premier Mandatory, kort ziemny, pula nagród 7,021 mln euro
środa, 8 maja

III runda gry pojedynczej:

Naomi Osaka (Japonia, 1) - Alaksandra Sasnowicz (Białoruś) 6:2, 6:3
Simona Halep (Rumunia, 3) - Viktoria Kuzmova (Słowacja) 6:0, 6:0
Kiki Bertens (Holandia, 7) - Anastasija Sevastova (Łotwa, 12) 6:1, 6:2
Ashleigh Barty (Australia, 9) - Julia Putincewa (Kazachstan) 4:6, 6:1, 6:2

Komentarze (1)
avatar
Kri100
8.05.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Barty vs Halep - mecz roku ? :)