W tygodniu poprzedzającym wielkoszlemowego Rolanda Garrosa Hubert Hurkacz zdecydował się na jeszcze jeden test na kortach ziemnych i udział w turnieju ATP 250 w Lyonie. Dla Polaka będzie to piąty występ w tegorocznym sezonie gry na ceglanej mączce. Najlepszy wynik osiągnął w Madrycie, gdzie dotarł do 1/8 finału. W Monte Carlo i w Budapeszcie odpadł w I rundach, a w Rzymie nie przeszedł eliminacji. W Open Parc Auvergne-Rhone-Alpes wrocławianin pierwszy raz w karierze został rozstawiony w drabince imprezy głównego cyklu (otrzymał ósmy numer). W I rundzie trafił na Pablo Cuevasa z Urugwaju.
Urodzony w argentyńskiej Concordii, a mieszkający w Salto, na granicy Argentyny i Urugwaju, Cuevas w tenisa zaczął grać w wieku sześciu lat za sprawą rodziców - ojca Gabriela, który jest biznesmenem, i pracującej jako księgowa matce Lucilii. Mimo że dysponował dużym potencjałem, nigdy nie wystąpił w juniorskim turnieju wielkoszlemowym. Punktem zwrotnym w jego karierze był 2004 rok, kiedy jako 18-latek wygrał młodzieżowe mistrzostwa Urugwaju i przeszedł na zawodowstwo.
Profesjonalną karierę Urugwajczyka często przerywały kontuzje. Miał problemy z urazami pleców, barku czy ramienia, ale z najpoważniejszymi kłopotami zmagał się w lecie w 2011 roku. Wówczas doznał poważnej kontuzji kolana i istniało zagrożenie, że będzie musiał zakończyć karierę. - Okres rehabilitacji był dla mnie trudny i ciągnął się w nieskończoność. Najgorsze było to, że nie miałem pewności, iż wrócę na kort. Miewałem chwile rozgoryczenia, ale cieszę się, że pokonałem kontuzję - mówił, cytowany przez portal atptour.com, gdy po dwuletniej walce o zdrowie znów pojawił się w rozgrywkach.
Mimo że we współczesnym tenisie podział na tenisistów specjalizujących się w grze wyłącznie na jednej nawierzchni zanika, Cuevasa należy uznać za typowego speca od występów na jednym podłożu - kortach ziemnych. W głównym cyklu wygrał sześć turniejów (w 2014 roku w Umagu i w Bastad, w 2015 w Sao Paulo, w 2016 w Rio de Janeiro i w Sao Paulo oraz w 2017 w Sao Paulo) - wszystkie na ceglanej mączce. Zagrał także w czterech finałach - trzech (w 2015 roku w Stambule, w 2016 roku w Hamburgu i w 2019 w Estoril) na cegle i w jednym (Nottingham 2016) na trawie.
Na czerwonej nawierzchni Cuevas zdobył także siedem ze swoich dziewięciu trofeów deblowych, w tym ten najcenniejszy - w 2008 roku w parze z Peruwiańczykiem Luisem Horną wygrał Roland Garros w deblu, zostając pierwszym i po dziś jedynym urugwajskim mistrzem wielkoszlemowym. W stolicy Francji najlepiej radził sobie także w singlu. Paryski turniej jest jedynym Wielkim Szlemem, w którym dotarł do III rundy (sezony 2015-17).
Cuevas, który w sierpniu 2016 roku zajmował 19. miejsce w rankingu ATP (aktualnie jest 50.), to tenisista groźny dla najlepszych. W dorobku ma zwycięstwa nad takimi tuzami światowego tenisa jak Andy Roddick, Nikołaj Dawidienko, Jo-Wilfried Tsonga, Dominic Thiem, Stan Wawrinka czy Alexander Zverev. Swoją najcenniejszą wygraną odniósł w lutym 2016 roku, gdy w Rio de Janeiro po ponad trzygodzinnym boju pokonał Rafaela Nadala.
Urugwajczyk jest graczem, który swój tenis opiera na rozgrywaniu akcji z głębi kortu. W wymianach stara się zdobywać przewagę pozycyjną dzięki topspinowemu forhendowi, choć jego bekhend, którym często zagrywa slajsem, ujmy mu nie przenosi. Nieco słabszym elementem gry Cuevasa jest serwis, a przy siatce pojawia się najczęściej wtedy, gdy musi zakończyć akcję. Nie jest zawodnikiem mocnym psychicznie, szybko się zniechęca i potrafi wypuścić z rąk niemal wygrany mecz. Poza tenisem uwielbia spędzać wolny czas na spotkaniach z przyjaciółmi i z rodziną, surfowaniu oraz oglądaniu piłki nożnej. Na wakacje najchętniej przyjeżdża do przepięknie położonego nad Oceanem Atlantyckim urugwajskiego miasta Punta del Este.
W tym sezonie Cuevas najlepszy wynik osiągnął na początku maja w Estoril, gdzie jako tzw. "szczęśliwy przegrany" z eliminacji dotarł aż do finału. W meczu o tytuł przegrał ze Stefanosem Tsitsipasem. Świetnie radził sobie także w innych turniejach rozgrywanych na kortach ziemnych. W lutym uzyskał półfinały w Cordobie i w Rio de Janeiro oraz 1/4 finału w Buenos Aires. Pod koniec kwietnia doszedł natomiast do ćwierćfinału w Budapeszcie. W tegorocznych rozgrywkach wygrał już także dwa challengery - w Tunisie i w Aix-en-Provence - oczywiście na ceglanej mączce.
Wtorkowy mecz będzie pierwszym pomiędzy Hurkaczem a Cuevasem. Urugwajczyk mierzył się jednak z innymi polskim tenisistami. Dwukrotnie grał z Jerzym Janowiczem (bilans 1-1) i z Łukaszem Kubotem (1-1), a na poziomie challengerowym pokonywał Grzegorza Panfila i Adama Chadaja.
Jeśli w Lyonie Hurkacz chce sprawdzić formę przed Rolandem Garrosem, nie mógł trafić lepiej. Cuevas to na korcie ziemnym niezwykle wymagający przeciwnik, który potrafi uwypuklić braki w tenisie rywali. Polaka może więc czekać solidny sprawdzian.
Spotkanie zostanie rozegrane na korcie nr 1. Początek o godz. 11:00. Relacja na żywo na portalu WPSportowe Fakty.
Open Parc Auvergne-Rhone-Alpes, Lyon (Francja)
ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 524,3 tys. euro
I runda:
kort nr 1, od godz. 11:00
Hubert Hurkacz (Polska, 8) | bilans: 0-0 | Pablo Cuevas (Urugwaj) |
---|---|---|
43 | ranking | 50 |
22 | wiek | 33 |
196/81 | wzrost (cm)/waga (kg) | 180/80 |
praworęczna, oburęczny bekhend | gra | praworęczna, jednoręczny bekhend |
Wrocław | miejsce zamieszkania | Salto |
Craig Boynton | trener | Alberto Mancini, Facundo Savio |
sezon 2019 | ||
18-12 (11-10) | bilans roku (główny cykl) | 29-2 (15-10) |
ćwierćfinał w Indian Wells | najlepszy wynik w głównym cyklu | finał w Estoril |
4-6 | tie breaki | 5-3 |
131 | asy | 132 |
513 660 | zarobki ($) | 346 233 |
kariera | ||
2015 | początek | 2004 |
41 (2019) | najwyżej w rankingu | 19 (2016) |
19-28 | bilans zawodowy | 212-179 |
0/0 | tytuły/finałowe porażki (główny cykl) | 6/4 |
1 053 736 | zarobki ($) | 7 923 718 |