Co najważniejsze, Roger Federer dokonał tego bez straty seta. Najbliżej wygrania z nim partii był w piątek Norweg Casper Ruud, który w tie breaku miał piłkę setową. W niedzielę Szwajcar nie dał żadnych szans starającemu się o pierwszy wielkoszlemowy ćwierćfinał Leonardo Mayerowi. Argentyńczyk nie wypracował żadnego break pointa, a sam stracił serwis pięciokrotnie.
Tenisista z Bazylei zaczął od mocnego uderzenia, bo już w pierwszym gemie zdobył przełamanie. Potem dołożył jeszcze breaka na 4:1 i Mayer zdał sobie sprawę, że set jest stracony. Podobnie było w drugiej odsłonie, którą Federer otworzył i zamknął przełamaniem. Z kolei w trzeciej partii Szwajcar zdobył decydującego breaka na 4:2.
Po 102 minutach skończyło się na gładkim 6:2, 6:3, 6:3 dla Federera, który swobodnie sobie radził w wymianach. Szwajcar skończył 30 piłek i miał 19 niewymuszonych błędów. Do tego wykorzystał pięć z dziesięciu break pointów. Argentyńczyk zapisał na swoje konto 17 wygrywających uderzeń i 31 pomyłek. Ze 157 rozegranych punktów zdobył tylko 63.
Federer po 12. w karierze awansował do ćwierćfinału międzynarodowych mistrzostw Francji. To także jego 54. ćwierćfinał w imprezie Wielkiego Szlema. W Paryżu gra jak na razie znakomicie, a trzeba pamiętać, że na tutejszej mączce wystąpił po raz ostatni w 2015 roku. Jego przeciwnikiem w pojedynku o półfinał będzie we wtorek jego rodak Stan Wawrinka.
Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 42,6 mln euro
niedziela, 2 czerwca
IV runda gry pojedynczej:
Roger Federer (Szwajcaria, 3) - Leonardo Mayer (Argentyna) 6:2, 6:3, 6:3
Program i wyniki turnieju mężczyzn
Zobacz także:
Roland Garros: Simona Halep rywalką Igi Świątek
Iga Świątek obchodziła w Paryżu 18. urodziny
ZOBACZ WIDEO Czy Witold Bańka podałby rękę dopingowiczom? "Sportowiec złapany na dopingu to oszust"