ATP Den Bosch: w końcu się doczekał. Adrian Mannarino sięgnął po pierwszy tytuł

PAP/EPA / KOEN SUYK / Na zdjęciu: Adrian Mannarino, mistrz Libema Open 2019
PAP/EPA / KOEN SUYK / Na zdjęciu: Adrian Mannarino, mistrz Libema Open 2019

Po sześciu przegranych finałach Adrian Mannarino w końcu mógł cieszyć się z pierwszego tytułu w głównym cyklu. W niedzielę Francuz pokonał Jordana Thompsona w decydującym meczu w turnieju ATP World Tour 250 na trawnikach w holenderskim Den Bosch.

Zanim rozegrano finał, dokończono zmagania w półfinale. Jordan Thompson zdobył brakujące trzy punkty i pokonał Francuza Richarda Gasqueta 7:5, 6:3. Z kolei Adrian Mannarino rozstrzygnął na swoją korzyść tie break trzeciego seta pojedynku z Chorwatem Borną Coriciem, wygrywając ostatecznie 4:6, 6:3, 7:6(4).

Finał panów turnieju Libema Open 2019 rozegrano po zakończeniu decydującego pojedynku singla pań. Leworęczny Mannarino rozpoczął od przełamania, ale Thompson wyrównał na po 3. Potem Australijczyk zmarnował dwie piłki setowe przy podaniu przeciwnika, po czym doszło do rozgrywki tiebreakowej. W niej Thompson nie wykorzystał dwóch kolejnych okazji. Teraz do ataku przystąpił Francuz, który przy drugim setbolu zaskoczył przeciwnika świetnym bekhendem po linii.

Losy drugiej odsłony rozstrzygnęły się przy stanie po 1. Najpierw Thompson nie wykorzystał dwóch break pointów, potem o przełamanie postarał się Mannarino. Teraz pochodzący z Soizy tenisista pilnował własnego serwisu. Gdy w dziewiątym gemie zakończył pojedynek przy pierwszej piłce meczowej, z radości padł na kort. Po blisko dwóch godzinach zwyciężył 7:6(7), 6:3 i sięgnął po premierowe mistrzostwo w głównym cyklu.

ZOBACZ WIDEO: Niezręczne pytanie o przyszłość Roberta Kubicy. Obok siedział sponsor

Tytuł w deblu wywalczyli już w sobotę Dominic Inglot i Austin Krajicek. Brytyjsko-amerykańska para pokonała nowozelandzko-holenderski duet Marcus Daniell i Wesley Koolhof 6:4, 4:6, 10-4. Warto dodać, że triumfatorzy byli w ćwierćfinale lepsi od najwyżej rozstawionego debla w Den Bosch, czyli Łukasza Kubota i Marcelo Melo. Inglot cieszył się z 12. trofeum w grze podwójnej, a Krajicek z drugiego.

Libema Open, Den Bosch (Holandia)
ATP World Tour 250, kort trawiasty, pula nagród 635,7 tys. euro
sobota-niedziela, 15-16 czerwca

finał gry pojedynczej:

Adrian Mannarino (Francja) - Jordan Thompson (Australia) 7:6(7), 6:3

półfinał gry pojedynczej:

Adrian Mannarino (Francja) - Borna Corić (Chorwacja, 2/WC) 4:6, 6:3, 7:6(4)
Jordan Thompson (Australia) - Richard Gasquet (Francja, 8) 7:5, 6:3

finał gry podwójnej:

Dominic Inglot (Wielka Brytania) / Austin Krajicek (USA) - Marcus Daniell (Nowa Zelandia) / Wesley Koolhof (Holandia) 6:4, 4:6, 10-4

Zobacz także:
Stuttgart: imponujący Matteo Berrettini
Londyn: Andy Murray zagra pierwszy raz od czasu operacji

Komentarze (3)
avatar
Sharapov
16.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jestem zaskoczony ze Adrianek wygrał ten turniej to klasyczny chlopak do bicia ale grał dobrze, oglądałem go z Verdasco to Hiszpan mu pomagal ile mogl 
avatar
Lena Sieńko
16.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Należało się chłopakowi, ładnie grał przez cały turniej pokonując po drodze solidnych rywali. Przynajmniej wiadomo że nie zostanie drugim Benneteau ;)