W ostatnim czasie Petra Kvitova narzekała na uraz lewego przedramienia. Z tego powodu musiała zrezygnować z gry w wielkoszlemowym Rolandzie Garrosie 2019 oraz nie zdecydowała się bronić tytułu na trawnikach w Birmingham. Czeszka ostatni mecz na zawodowych kortach rozegrała w maju na mączce w Rzymie.
We wtorek Kvitova poinformowała, że rozpoczęła treningi na trawie. Nie wie jednak, czy weźmie udział w Wimbledonie, który wygrała w 2011 i 2014 roku. - Mogę wam powiedzieć, że stan mojej ręki się poprawia i właśnie po raz pierwszy odbiłam kilka piłek na tej pięknej trawie. Staram się zrobić wszystko, aby być w stanie wrócić do rywalizacji, ale ostateczną decyzję podejmę pod koniec tygodnia - wyznała reprezentantka naszych południowych sąsiadów.
Kvitova ma w Londynie do obrony tylko 10 punktów, bowiem w zeszłym roku odpadła już w I rundzie po trzysetowej porażce z Białorusinką Alaksandrą Sasnowicz. W najnowszym notowaniu rankingu WTA zajmuje szóstą pozycję.
Hello @Wimbledon - I’m back!
— Petra Kvitova (@Petra_Kvitova) June 25, 2019
Happy to tell you that my arm is improving and I just hit some balls on the beautiful grass for the first time
I'm doing everything I can to be able to compete here but I'll make a final decision later this week. Fingers crossed!pic.twitter.com/bvZmiknV8b
Zobacz także:
Antalya: Ernests Gulbis przegrał z 443. tenisistą świata
Eastbourne: udany powrót po kontuzji Sama Querreya
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 114. Trudne początki Jerzego Kukuczki. "Koledzy mówili, że nic z niego nie będzie"