David Goffin awansował do ćwierćfinału Wimbledonu 2019 po pokonaniu 7:6(9), 2:6, 6:3, 6:4 Fernando Verdasco. - To było trudne, zarówno fizycznie, jak i psychicznie, ale jestem szczęśliwy. Kluczem do meczu był tie break pierwszego seta. W drugiej partii on grał bardzo dobrze, a w trzeciej włożyłem wiele energii w walkę i w to, by grać lepiej - mówił na konferencji prasowej, cytowany przez oficjalną stronę internetową turnieju.
Set z Nadalem był początkiem
Goffin na kortach przy Church Road przypomniał się szerszej tenisowej publiczności i odniósł najbardziej wartościowy rezultat od listopada 2017 roku, kiedy wystąpił w finale turnieju Masters. Po tym sukcesie walczył głównie ze swoim ciałem. Częste urazy wybijały go z rytmu i nie pomagały w ustabilizowaniu formy. Teraz cieszy się zdrowiem. - W Rolandzie Garrosie wygrałem seta z Nadalem. To tylko jedna partia, ale poziom, jaki wówczas prezentowałem, był początkiem. Przejście z kortów ziemnych na trawiaste było w moim wykonaniu naprawdę dobre. Od razu zacząłem wygrywać mecze. W Halle doszedłem do finału, a tu, w Wimbledonie, jestem w ćwierćfinale - wyjaśnił.
Dla Belga to pierwszy w karierze ćwierćfinał The Championships. Został piątym w dziejach reprezentantem swojego kraju w najlepszej "ósemce" tego turnieju. - To niesamowite uczucie. Pierwszy awans do ćwierćfinału Wimbledonu wiele dla mnie oznacza, zwłaszcza po ostatnich miesiącach, które były dla mnie trudne na korcie i poza nim. To idealne miejsce i moment, abym wrócił na najwyższy poziom swojego tenisa - stwierdził.
ZOBACZ WIDEO Wielki turniej tenisowy w Polsce? Wiemy, ile to kosztuje
Wiele dało mu także zatrudnienie w roli trenera Thomasa Johanssona, który - aby współpracować z Goffinem - po ledwie kilku tygodniach opuścił sztab Filipa Krajinovicia. - Poprawiamy drobne szczegóły - mówił o pracy ze Szwedem w rozmowie z portalem atptour.com. - Jak mogę grać przy siatce, ulepszyć serwis czy strefy, w które uderzam piłki. To drobne detale, które mogą wpłynąć na moją bardziej agresywną grę.
O pierwszy półfinał z liderem
Goffin nigdy nie wystąpił w półfinale imprezy Wielkiego Szlema. Aby tego dokonać w Wimbledonie 2019, będzie musiał wyeliminować lidera rankingu Novaka Djokovicia. Z Serbem grał dotychczas sześciokrotnie i wygrał tylko raz - w ich ostatnim pojedynku w kwietniu 2017 roku w Monte Carlo. - Novak w turniejach wielkoszlemowych zawsze gra na swoim najwyższym poziomie i trudno go pokonać w meczu rozgrywanym do trzech wygranych setów. Jest solidny i konsekwentny. Ale postaram się zrobić wszystko, co w mojej mocy - zapowiedział tenisista z Rocourt.
Belgia miała dwóch singlistów w 1/2 finału Wimbledonu - Paula de Bormana w 1904 roku i Xaviera Malisse'a w 2002. Czy Goffin nawiąże do sukcesów rodaków? - To dla mnie świetny okres. Czuję się pewnie i podczas meczów odtwarzam to, co prezentuję w czasie treningów, a to jest kluczowe - podkreślił.
Mecz Goffina z Djokoviciem odbędzie się w środę na korcie centralnym. Rozpocznie się o godz. 14:00 czasu polskiego.
Zobacz także - Wimbledon 2019: Łukasz Kubot i Marcelo Melo odpadli w ćwierćfinale. Lepsi Francuzi
Teraz jed Czytaj całość