Tenis. Wimbledon 2019: Roberto Bautista górą w starciu nieoczekiwanych ćwierćfinalistów. Hiszpan zagra o finał

PAP/EPA / FACUNDO ARRIZABALAGA / Na zdjęciu: Roberto Bautista
PAP/EPA / FACUNDO ARRIZABALAGA / Na zdjęciu: Roberto Bautista

Roberto Bautista pokonał w czterech setach Argentyńczyka Guido Pellę w ćwierćfinale Wimbledonu 2019. Hiszpan po raz pierwszy awansował do wielkoszlemowego półfinału.

W ćwierćfinale Wimbledonu doszło do nieoczekiwanego starcia Roberto Bautisty (ATP 22) i Guido Pelli (ATP 26) Hiszpan po raz drugi doszedł do tej fazy wielkoszlemowej imprezy, po Australian Open 2019. Argentyńczyk wcześniej nigdy nie awansował dalej niż do III rundy. Mający za sobą dwa pięciosetowe boje tenisista z Buenos Aires został zatrzymany. Dla Bautisty nie było to łatwe spotkanie. Wygrał 7:5, 6:4, 3:6, 6:3 i awansował do największego półfinału w karierze.

Na otwarcie meczu Bautista uzyskał przełamanie odwrotnym krosem forhendowym. W czwartym gemie obronił break pointa wygrywającym serwisem. Hiszpan dobrze wykorzystywał swoje uderzenia i rozprowadzał rywala po narożnikach. Miał przewagę w wymianach, mógł nawet prowadzić 4:1. W grze Pelli było mniej staranności, ale nie można mu było odmówić serca do walki. W piątym gemie utrzymał podanie zdobywając pięć punktów z rzędu od 0-40. Od tego momentu spotkanie się wyrównało. Argentyńczyk zaczął dochodzić do głosu, podejmował większe ryzyko w wymianach, posyłał głębsze piłki. W zaciętym ósmym gemie wykorzystał piątą okazję na przełamanie, a w dziewiątym obronił cztery break pointy i z 2:4 wyszedł na 5:4. Ta pogoń kosztowała go jednak mnóstwo sił. Bautista miał więcej argumentów w grze ofensywnej i to w końcówce wykorzystał. Zdobył trzy kolejne gemy tracąc w nich tylko dwa punkty. Set dobiegł końca, gdy Pella zepsuł forhend.

W pierwszym gemie II partii gasnący Pella oddał podanie pakując forhend w siatkę. Bautista tym razem nie miał żadnego gorszego momentu przy własnym serwisie. Ograniczył liczbę błędów, korzystał z dobrze funkcjonującego forhendu. Pella szukał nowych pomysłów, popisał się kilkoma ładnymi akcjami przy siatce. Mieszał kierunki i rotację, ale to wszystko było za mało na stabilnego w obronie i niewiele psującego w ataku Hiszpana. Butista do końca utrzymał przewagę przełamania i musiał bronić tylko jednego break pointa (w czwartym gemie). Wynik seta na 6:4 ustalił forhendem.

ZOBACZ WIDEO Uwaga, duży turniej w Polsce! Przyjadą gwiazdy

W III partii Bautistę dopadł kryzys. Już na początku popełnił kilka prostych błędów i przegrywał 0:3. W Pellę wstąpiły nowe siły i zaczął dominować na korcie. Biegał jak natchniony, popisywał się zabójczymi kontrami i mądrze konstruowanymi atakami. Argentyńczyk miał trochę problemów z serwisem, ale wychodził obronną ręką. W piątym gemie wrócił z 0-30, a w siódmym odparł break pointa. Prowadzenie 5:2 dał mu fantastyczny wolej. Bautista obronił dwie piłki setowe i poprawił wynik na 3:5. W dziewiątym gemie Hiszpan miał szansę na przełamanie. Argentyńczyk uratował się akcją serwis-wolej, a następnie zakończył seta głębokim forhendem wymuszającym błąd.

Zobacz także - Łukasz Kubot: Zasłużone zwycięstwo Francuzów

W trzecim gemie IV seta Bautista zniwelował dwa break pointy, a w czwartym Pella oddał podanie wyrzucając bekhend. Hiszpan uporządkował swoją grę. Znów bardzo dobrze funkcjonował jego forhend. Waleczny Argentyńczyk robił wszystko, by utrzymać się na powierzchni. Był blisko straty podania w szóstym gemie, ale obronił break pointa krosem forhendowym. Tenisista z Buenos Aires nie był w stanie odrobić straty przełamania. Spotkanie zakończyło się, gdy Pella po bardzo głębokim odegraniu rywala wyrzucił piłkę za linię końcową kortu.

W trwającym trzy godziny i siedem minut meczu Pella zaserwował 14 asów, o 10 więcej niż jego rywal. Argentyńczyk miał też wysoką skuteczność przy siatce (23 z 33 punktów). Wykorzystał jednak tylko dwa z 13 break pointów. Bautista na przełamanie zamienił cztery z 16 okazji. Hiszpan popełnił 35 niewymuszonych błędów, o 16 mniej niż tenisista z Buenos Aires. Pella posłał 46 kończących uderzeń, a Bautista miał ich 42. Hiszpan podwyższył na 3-0 bilans meczów z Argentyńczykiem. Na trawie zmierzyli się po raz pierwszy.

Pella miał szansę zostać trzecim argentyńskim półfinalistą Wimbledonu, po Davidzie Nalbandianie (2002) i Juanie Martinie del Potro (2013). Nie udało mu się. To Bautista zapisał się jako szósty Hiszpan, który osiągnął ten etap Wimbledonu i jako 18. we wszystkich wielkoszlemowych turniejach. W piątek o finał zmierzy się z Novakiem Djokoviciem, którego w tym roku pokonał w Dosze i Miami. Bilans ich wszystkich spotkań to 7-3 dla Serba. Po raz pierwszy zmierzą się na trawie.
 
The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród 38 mln funtów
środa, 10 lipca

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Roberto Bautista (Hiszpania, 23) - Guido Pella (Argentyna, 26) 7:5, 6:4, 3:6, 6:3

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Komentarze (0)