Attila Balazs w Umagu rozgrywał turniej życia. 30-letni Węgier najpierw udanie przeszedł przez kwalifikacje, następnie dotarł aż do finału, choć w pojedynku I rundy przeciw Viktorowi Galoviciowi musiał bronić aż siedmiu meczboli. W decydującym spotkaniu tenisista z Budapesztu zmierzył się z rozstawionym z numerem czwartym Dusanem Lajoviciem.
W drodze do finału Balazs rozegrał sześć meczów i aż 17 setów, Lajović natomiast odpowiednio - trzy i sześć. Węgier zostawił więc na korcie o wiele więcej sił, ale w początkowej fazie niedzielnego finału nie było to widoczne. 30-latek z Budapesztu był aktywny, przejmował inicjatywę w wymianach z defensywnie grającym Serbem i w pierwszym secie prowadził już 5:3. Lecz w końcówce nie wytrzymał napięcia, przegrał cztery gemy z rzędu i w efekcie inauguracyjną partię.
Po wygraniu seta Lajović poszedł za ciosem i w drugim szybko wyszedł na prowadzenie 4:1. Ale Balazs zacisnął zęby, odrobił stratę i wyrównał na 4:4. Wówczas powtórzyła się z historia z premierowej odsłonie. W 12. gemie Węgier znów został przełamany i kosztowało go to porażkę w całym meczu.
ZOBACZ WIDEO Uwaga, duży turniej w Polsce! Przyjadą gwiazdy
Dla 29-letniego Lajovicia to pierwszy w karierze tytuł rangi ATP Tour w singlu. Za triumf w Plava Laguna Croatia Open Umag 2019 zainkasuje 250 punktów do rankingu ATP oraz 90,3 tys. euro premii finansowej.
Z kolei Balazs otrzyma 162 "oczka" i 51,4 tys. euro. Dzięki finałowi w Umagu w najnowszym notowaniu rankingu, w poniedziałek, po raz pierwszy znajdzie się w gronie 150 najlepszych singlistów świata.
Plava Laguna Croatia Open Umag, Umag (Chorwacja)
ATP Tour 250, kort ziemny, pula nagród 524,3 tys. euro
niedziela, 21 lipca
finał gry pojedynczej:
Dusan Lajović (Serbia, 4) - Attila Balazs (Węgry, Q) 7:5, 7:5