W niedzielę zakończyła się pierwsza od 2013 roku edycja turnieju w Palermo. Niespodziewanie mistrzynią została Jil Teichmann (WTA 82), która w finale wygrała 7:6(3), 6:2 z rozstawioną z numerem pierwszym Kiki Bertens (WTA 5). Szwajcarka zdobyła drugi tytuł w tym roku i zarazem w karierze. W maju triumfowała w Pradze.
W pierwszym secie Bertens z 3:5 wyrównała na 5:5 po obronie trzech piłek setowych. W tie breaku z 1-3 wyrównała na 3-3, ale straciła cztery punkty z rzędu. W drugiej partii Holenderka nie nawiązała walki. Teichmann odskoczyła na 5:1, a przy 5:2 utrzymała podanie do zera i jej triumf na Sycylii stał się faktem. Szwajcarka odniosła pierwsze w karierze zwycięstwo nad tenisistką z Top 10 rankingu.
Zobacz także - Maja Chwalińska mistrzynią Śląskie Open w Bytomiu. Katarzyna Piter wygrała debla
W trwającym godzinę i 52 minuty meczu Bertens popełniła pięć podwójnych błędów i zdobyła tylko 11 z 30 punktów przy swoim drugim podaniu. Teichmann wykorzystała pięć z 11 break pointów. Tenisistki te zmierzyły się po raz drugi. W 2015 roku w Luksemburgu lepsza była Holenderka.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: To może być tenisowe zagranie roku! O tej wymianie mówi cały świat
Bilans finałów Bertens to teraz 9-4. W tym roku wygrała turnieje w Petersburgu i Madrycie. W poniedziałek Holenderka wciąż będzie piątą rakietą globu. Dla tenisistki z Wateringen był to drugi występ w Palermo. W 2012 roku, będąc notowana na 72. miejscu, odpadła w I rundzie po porażce z Alexandrą Cadantu.
Czytaj także - Cztery polskie pary w Sopot Open. Biało-Czerwoni powalczą także w eliminacjach singla
Na przełomie marca i kwietnia Teichmann wywalczyła tytuł ITF w Santa Margherita di Pula (Włochy). Była wtedy notowana na 175. miejscu w rankingu. Kilka tygodni później wygrała osiem meczów w Pradze (trzy w eliminacjach) i święciła pierwszy triumf w głównym cyklu. Zwyciężając w Palermo Szwajcarka zapewniła sobie awans na 54. pozycję.
Palermo Ladies Open, Palermo (Włochy)
WTA International, kort ziemny, pula nagród 250 tys. dolarów
niedziela, 28 lipca
finał gry pojedynczej:
Jil Teichmann (Szwajcaria, 8) - Kiki Bertens (Holandia, 1) 7:6(3), 6:2
Czy Jil Teichmann wygra kolejny turniej w 2019 roku? 
