Sloane Stephens (WTA 8) w Toronto miała wolny los i do rywalizacji przystąpiła od II rundy. Amerykanka z drugiego z rzędu turnieju odpadła po pierwszym meczu. W Waszyngtonie nie poradziła sobie ze Szwedką Rebekką Peterson. W Kanadzie mistrzyni US Open 2017 przegrała 2:6, 5:7 z Marie Bouzkovą (WTA 91). W ciągu godziny i 42 minut Czeszka obroniła osiem z 10 break pointów, a sama uzyskała pięć przełamań. 21-latka z Pragi odniosła pierwsze w karierze zwycięstwo nad tenisistką z Top 10 rankingu.
Kiki Bertens (WTA 5) w 65 minut rozbiła 6:2, 6:1 Franceskę di Lorenzo (WTA 152). Holenderka zgarnęła 19 z 22 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Obroniła trzy break pointy i wykorzystała pięć z dziewięciu szans na przełamanie.
Zobacz także - Montreal: udany debiut Huberta Hurkacza w Rogers Cup. Polak pokonał Taylora Fritza
W I rundzie odpadła Madison Keys (WTA 17), która przegrała 6:3, 6:7(5), 6:7(5) z Donną Vekić (WTA 24). Amerykanka nie wykorzystała trzech piłek meczowych przy stanie 6:3, 5:4 i 40-0. W trwającym dwie godziny i 29 minut meczu finalistka US Open 2017 posłała 15 asów i zdobyła o 10 punktów więcej (118-108), ale nie ma jej już w turnieju. Tydzień temu w Waszyngtonie również nie przeszła I rundy. Przegrała wtedy z notowaną na 283. miejscu w rankingu Hailey Baptiste. Po dreszczowcu odpadła też Maria Sakkari (WTA 32), która uległa 6:4, 2:6, 6:7(7) Alison Riske (WTA 37). Greczynka zmarnowała trzy piłki meczowe przy 6-3 w tie breaku trzeciego seta.
ZOBACZ WIDEO: Tour de Pologne 2019: Lekarz zawodów: Na wyścigu jeżdżę od lat, ale takiego zdarzenia nie mieliśmy
Aryna Sabalenka (WTA 9) przegrała 6:3, 3:6, 5:7 z Anastazją Pawluczenkową (WTA 44). W trwającym dwie godziny i 19 minut meczu Białorusinka popełniła osiem podwójnych błędów. Rosjanka wykorzystała cztery z 10 break pointów i zdobyła o dziewięć punktów więcej (99-90). Odniosła trzecie w sezonie zwycięstwo nad tenisistką z Top 10 rankingu. Wyeliminowała Kiki Bertens i Sloane Stephens w drodze do ćwierćfinału Australian Open. Kolejną rywalką Pawluczenkowej będzie Jelena Ostapenko, a w III rundzie na zwyciężczynię tego spotkania czeka Bouzkova.
Czytaj także - Toronto: Ashleigh Barty wyeliminowana przez Sofię Kenin. Porażka Anastasiji Sevastovej
Bianca Andreescu (WTA 27) zwyciężyła 4:6, 6:1, 6:4 Eugenie Bouchard (WTA 112). W ciągu dwóch godzin i dziewięciu minut wyżej notowana Kanadyjka zamieniła na przełamanie sześć z 12 szans. Dla tenisistki z Thorhill to dopiero trzeci turniej od czasu triumfu w Indian Wells. W Miami doszła do 1/8 finału, a z Rolanda Garrosa odpadła w II rundzie. Andreescu miała problemy z prawym barkiem. Kolejną jej rywalką będzie Daria Kasatkina, a jeśli poradzi sobie z Rosjanką zmierzy się z Bertens o ćwierćfinał. Bouchard poniosła dziewiątą porażkę z rzędu na zawodowych kortach. Ostatni mecz była piąta rakieta globu wygrała w lutym, gdy w Dubaju wyeliminowała Wierę Łapko.
Rogers Cup, Toronto (Kanada)
WTA Premier 5, kort twardy, pula nagród 2,83 mln dolarów
wtorek, 6 sierpnia
II runda gry pojedynczej:
Kiki Bertens (Holandia, 5) - Francesca di Lorenzo (USA, Q) 6:2, 6:1
Marie Bouzkova (Czechy, Q) - Sloane Stephens (USA, 7) 6:2, 7:5
I runda gry pojedynczej:
Anastazja Pawluczenkowa (Rosja) - Aryna Sabalenka (Białoruś, 9) 3:6, 6:3, 7:5
Donna Vekić (Chorwacja) - Madison Keys (USA, 14) 3:6, 7:6(5), 7:6(5)
Bianca Andreescu (Kanada) - Eugenie Bouchard (Kanada, WC) 4:6, 6:1, 6:4
Alison Riske (USA, Q) - Maria Sakkari (Grecja) 4:6, 6:2, 7:6(7)
Sloane napakowana po szpitalu tez juz wrocila do swojego trybu gry