ATP Cincinnati: Łukasz Kubot i Marcelo Melo zagrają z Novakiem Djokoviciem. Nowy partner Huberta Hurkacza

Getty Images / Scott Barbour / Na zdjęciu: Łukasz Kubot
Getty Images / Scott Barbour / Na zdjęciu: Łukasz Kubot

Lider rankingu ATP Serb Novak Djoković i jego rodak Janko Tipsarević będą przeciwnikami Łukasza Kubota i Marcelo Melo w I rundzie zawodów ATP World Tour Masters 1000 w Cincinnati. W turnieju debla zaprezentuje się również Hubert Hurkacz.

W zeszłym roku Łukasz Kubot i Marcelo Melo osiągnęli ćwierćfinał zawodów Western & Southern Open. Tym razem zostali rozstawieni z drugim numerem. W I rundzie ich przeciwnikami będą Novak Djoković i Janko Tipsarević. Serbowie otrzymali od organizatorów dziką kartę.

Polsko-brazylijska para nie będzie miała łatwego zadania w stanie Ohio. W przypadku zwycięstwa na ich drodze staną Chilijczyk Cristian Garin i Francuz Benoit Paire lub Mołdawianin Radu Albot i Rosjanin Karen Chaczanow. Z kolei w ćwierćfinale mogą już czekać utytułowani bracia Bob i Mike Bryanowie lub Francuzi Jeremy Chardy i Fabrice Martin.

W ostatniej ćwiartce znalazł się również Hubert Hurkacz. Wrocławianin zagra debla wspólnie z Davidem Goffinem. Polsko-belgijska para wylosowała w I rundzie doświadczony duet Ivan Dodig i Filip Polasek. Chorwat i Słowak osiągnęli miesiąc temu półfinał wielkoszlemowego Wimbledonu 2019. Jeśli Hurkacz i Goffin wygrają, to będą mogli spotkać się z Bryanami lub Chardym i Martinem.

Do dolnej połówki (trzecia ćwiartka) trafili jeszcze Holender Jean-Julien Rojer i Rumun Horia Tecau oraz powracający do wspólnych startów Francuzi Pierre-Hugues Herbert i Nicolas Mahut. Z kolei w górnej części drabinki najwyżej rozstawieni zostali Kolumbijczycy Juan Sebastian Cabal i Robert Farah, którzy znów zaczną od meczu ze Stefanosem Tsitsipasem i Nickiem Kyrgiosem. Zaledwie tydzień temu pokonali Greka i Australijczyka na inaugurację zmagań w Waszyngtonie.

Losowanie drabinki debla

Zobacz także:
Montreal: będzie rosyjski mecz o finał
Andy Murray wraca do singla

ZOBACZ WIDEO: Tour de Pologne 2019. Paweł Poljański: Przyjeżdżam na wyścigi pomagać naszym liderom

Źródło artykułu: