ATP Cincinnati: surowa kara finansowa dla Nicka Kyrgiosa. Australijczykowi grozi dyskwalifikacja

Aż 113 tys. dolarów będzie musiał zapłacić za swoje zachowanie w środowym meczu II rundy z Karenem Chaczanowem w Cincinnati Nick Kyrgios. Australijczyk na tej fazie zakończył występ w turnieju.

Rafał Smoliński
Rafał Smoliński
Nick Kyrgios Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Nick Kyrgios
W środowym pojedynku Nick Kyrgios dopuścił się licznych przewinień. Zaczęło się od upomnienia za opóźnianie gry, za co Australijczyk kłócił się z irlandzkim sędzią Fergusem Murphym. Potem tenisista z Canberry skorzystał z nieprzepisowej przerwy toaletowej, podczas której rozwalił dwie rakiety. Na koniec zwyzywał arbitra i nie podał mu ręki.

Władze męskiego tenisa (ATP) podjęły decyzję o ukaraniu Kyrgiosa na łączną kwotę 113 tys. dolarów. To nie jest pierwsza grzywna jaką otrzymał. Był już karany za swoje wyczyny w Szanghaju, Londynie czy Rzymie. Za incydent w Chinach (kłótnia z fanem) został nawet na osiem tygodni zawieszony.

Kara 113 tys. dolarów nie kończy postępowania. ATP przyjrzy się jeszcze zajściom w Cincinnati i zdecyduje, czy nie ustanowić dodatkowej kary. W grę wchodzi kolejna grzywna lub dyskwalifikacja.

Zobacz także:
Cincinnati: kolejne rozczarowanie Alexandra Zvereva
Cincinnati: Stefanos Tsitsipas, Kei Nishikori i Stan Wawrinka odpadli

ZOBACZ WIDEO Wojciech Nowicki: Mam jeszcze rezerwy! 82 metry są realne
Czy Nick Kyrgios powinien zostać zawieszony?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×