US Open: Kamil Majchrzak o krok od głównej drabinki. Wycofał się Kevin Anderson

Getty Images / Jason Heidrich/Icon Sportswire / Na zdjęciu: Kamil Majchrzak
Getty Images / Jason Heidrich/Icon Sportswire / Na zdjęciu: Kamil Majchrzak

Kamil Majchrzak jest bardzo bliski dostania się do głównej drabinki US Open 2019 jako "szczęśliwy przegrany" z eliminacji. W sobotę z rywalizacji zrezygnował kontuzjowany Kevin Anderson.

W piątek Kamil Majchrzak nie wywalczył przepustki do głównej drabinki. W decydującym meczu eliminacji przegrał w dwóch setach z Białorusinem Ilją Iwaszką. Nasz reprezentant znalazł się w gronie czterech najwyżej klasyfikowanych w rankingu ATP graczy pokonanych w III rundzie, co okazało się bardzo ważne.

Po zakończeniu kwalifikacji organizatorzy US Open 2019 metodą losowania ustalili kolejność czterech tenisistów na liście potencjalnych lucky loserów. Majchrzak był drugim oczekującym do wejścia do głównej drabinki, ale wszystko się zmieniło w sobotni wieczór.

Z gry w międzynarodowych mistrzostwach USA zrezygnował finalista Wimbledonu 2018, Kevin Anderson. Afrykaner od miesięcy narzeka na uraz kolana i z tego powodu opuścił wiele turniejów. To m.in. dzięki niemu Hubert Hurkacz zagrał w głównej drabince w Montrealu i Cincinnati. Teraz skorzystał na tym Włoch Paolo Lorenzi, który w I rundzie US Open 2019 zmierzy się z debiutantem, Amerykaninem Zacharym Svajdą.

Wycofanie się Andersona zwiększa szanse na występ Majchrzaka w głównej drabince. Teraz to Polak jest pierwszym oczekującym i będzie obserwował wydarzenia w Nowym Jorku. Jeśli zrezygnuje jeszcze jeden tenisista, to jego miejsce zajmie 23-latek z Piotrkowa Trybunalskiego.

Zobacz także:
US Open: Magda Linette i Iga Świątek poznały rywalki
US Open: Hubert Hurkacz zagra z Francuzem

ZOBACZ WIDEO Wojciech Nowicki: Mam jeszcze rezerwy! 82 metry są realne

Źródło artykułu: