Już na I rundzie udział w US Open 2019 zakończyła Andżelika Kerber (WTA 14) uległa 5:7, 6:0, 4:6 Kristinie Mladenović (WTA 54). W pierwszym secie Niemka roztrwoniła prowadzenie 2:0, a w drugim nie dała rywalce żadnych szans. W trzeciej partii mistrzyni imprezy z 2016 roku z 1:3 wyszła na 4:3, ale straciła trzy kolejne gemy. Francuzka poprawiła na 2-4 bilans spotkań z Kerber. W trwającym dwie godziny i 24 minuty meczu Mladenović zdobyła 23 z 30 punktów przy siatce. Posłała 46 kończących uderzeń przy 43 niewymuszonych błędach. Kerber miała 36 piłek wygranych bezpośrednio i 24 pomyłki.
W poniedziałek Ashleigh Barty (WTA 2) rozpoczęła piąty występ w US Open. Australijka wygrała 1:6, 6:3, 6:2 z Zarią Dijas (WTA 80). W pierwszym secie mistrzyni Rolanda Garrosa zdobyła tylko 15 punktów, a jedynego gema wywalczyła przy 0:5. W dwóch kolejnych partiach ostudziła zapał rywalki. W ciągu godziny i 42 minut Barty zaserwowała osiem asów i zgarnęła 25 z 30 punktów przy własnym pierwszym podaniu. Naliczono jej 27 kończących uderzeń i 36 niewymuszonych błędów. Dijas miała osiem piłek wygranych bezpośrednio i 32 pomyłki.
Karolina Pliskova (WTA 3) pokonała 7:6(6), 7:6(3) Terezę Martincovą (WTA 138). W pierwszym secie obie tenisistki uzyskały po cztery przełamania. Przy 5:4 niżej notowana Czeszka serwowała, ale od 30-0 straciła cztery punkty robiąc trzy proste błędy. W tie breaku z 1-4 wyrównała na 4-4, ale w ostatnich punktach skuteczniejsza była finalistka US Open 2016. W drugiej partii Martincova z 0:3 wyszła na 5:4, ale końcówka znów należała do Pliskovej.
Zobacz także - US Open: Magdalena Fręch kontra Laura Siegemund. Niemka po przejściach na drodze Polki
ZOBACZ WIDEO Krystian Bielik z powołaniem do reprezentacji Polski. "Grzegorza Krychowiaka nie wygryzie"
W ciągu godziny i 46 minut obie tenisistki zaliczyły po sześć przełamań. Pliskova posłała 35 kończących uderzeń i popełniła 32 niewymuszone błędy. Martincovej zanotowano 16 piłek wygranych bezpośrednio i 30 pomyłek. Było to pierwsze spotkanie obu Czeszek. Kolejną rywalką Pliskovej będzie Mariam Bolkwadze (WTA 202), która zwyciężyła 6:3, 5:7, 6:4 Bernardę Perę (WTA 65). Gruzinka mogła wygrać w dwóch setach, bo prowadziła 6:3, 5:3. W trzeciej partii była zagrożona porażką, ale od 2:4 zdobyła cztery gemy z rzędu.
Caroline Garcia (WTA 27) przegrała 6:7(8), 2:6 z Ons Jabeur (WTA 62). W tie breaku pierwszego seta Francuzka obroniła dwie piłki setowe przy 4-6, po czym sama dwie zmarnowała. W drugiej partii prowadziła 2:1 z przełamaniem, ale straciła pięć gemów z rzędu. W ciągu 90 minut Tunezyjka zaserwowała dziewięć asów i wykorzystała wszystkie sześć break pointów. Garcia popełniła sześć podwójnych błędów.
Johanna Konta (WTA 16) wygrała 6:1, 4:6, 6:2 z Darią Kasatkiną (WTA 42). W trwającym dwie godziny i dwie minuty meczu Rosjanka popełniła 12 podwójnych błędów, w tym przy piłce meczowej, a w sumie 43 niewymuszone. Zanotowano jej 14 kończących uderzeń. Brytyjka miała 33 piłki wygrane bezpośrednio i 36 pomyłek. Wykorzystała sześć z 13 break pointów. Petra Martić (WTA 22) zwyciężyła 6:4, 4:6, 6:1 Tamarę Zidansek (WTA 66). Chorwatka od 6:4, 4:2 straciła cztery gemy z rzędu, ale w trzecim secie nie dała Słowence szans. Ana Bogdan (WTA 152) wygrała 6:3, 6:1 z Harriet Dart (WTA 139). Rumunka od 2:3 zdobyła 10 z 11 kolejnych gemów i w II rundzie zmierzy się z Martić.
Jekaterina Aleksandrowa (WTA 43) w 63 minuty rozbiła 6:1, 6:3 Samanthę Stosur (WTA 136), mistrzynię US Open 2011. Rosjanka obroniła trzy z czterech break pointów i wykorzystała pięć z siedmiu szans na przełamanie. Rebecca Peterson (WTA 71) wróciła z 0:2 w pierwszym secie i pokonała 6:3, 6:3 mistrzynię olimpijską Monikę Puig (WTA 59). Szwedka pięć razy odebrała Portorykance podanie.
Lauren Davis (WTA 73) zwyciężyła 7:5, 6:2 Johannę Larsson (WTA 171). W pierwszym secie Amerykanka wróciła z 2:5 i obroniła piłkę setową w ósmym gemie. W trwającym 93 minuty meczu Szwedka popełniła siedem podwójnych błędów. Davis obroniła siedem z dziewięciu break pointów, a sama zaliczyła pięć przełamań. W II rundzie reprezentantka gospodarzy zmierzy się z Barty. Fiona Ferro (WTA 74) pokonała 6:3, 6:4 Darię Gawriłową (WTA 95). Francuzka wykorzystała cztery z pięciu okazji na przełamanie i w środę zagra z Mladenović.
US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 57 mln dolarów
poniedziałek, 26 sierpnia
I runda gry pojedynczej kobiet:
Ashleigh Barty (Australia, 2) - Zarina Dijas (Kazachstan) 1:6, 6:3, 6:2
Karolina Pliskova (Czechy, 3) - Tereza Martincova (Czechy, Q) 7:6(6), 7:6(3)
Johanna Konta (Wielka Brytania, 16) - Daria Kasatkina (Rosja) 6:1, 4:6, 6:2
Petra Martić (Chorwacja, 22) - Tamara Zidansek (Słowenia) 6:4, 4:6, 6:1
Kristina Mladenović (Francja) - Andżelika Kerber (Niemcy, 14) 7:5, 0:6, 6:4
Ons Jabeur (Tunezja) - Caroline Garcia (Francja, 27) 7:6(8), 6:2
Rebecca Peterson (Szwecja) - Monica Puig (Portoryko) 6:3, 6:3
Jekaterina Aleksandrowa (Rosja) - Samantha Stosur (Australia, WC) 6:1, 6:3
Lauren Davis (USA) - Johanna Larsson (Szwecja, Q) 7:5, 6:2
Fiona Ferro (Francja) - Daria Gawriłowa (Australia) 6:3, 6:4
Mariam Bolkwadze (Gruzja, Q) - Bernarda Pera (USA) 6:3, 5:7, 6:4
Ana Bogdan (Rumunia, Q) - Harriet Dart (Wielka Brytania, Q) 6:3, 6:1
Szkoda że do kompletu z Kerber nie odpadła też Barty ;)