Paweł Ciaś i Daniel Michalski powalczą o ćwierćfinał Pekao Szczecin Open. Porażka Philippa Kohlschreibera

Materiały prasowe / LOTOS PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Paweł Ciaś
Materiały prasowe / LOTOS PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Paweł Ciaś

Paweł Ciaś i Daniel Michalski awansowali do III rundy challengera Pekao Szczecin Open 2019. Porażki doznali Kacper Żuk i Filip Kolasiński oraz wysoko rozstawiony Niemiec Philipp Kohlschreiber.

W środę pogoda w końcu dopisała i bez przeszkód rozegrano wszystkie zaplanowane mecze II rundy singla i I rundy debla. Imponujące zwycięstwo 6:2, 6:0 nad mistrzem z 2016 roku Alessandro Giannessim odniósł Paweł Ciaś.

- Początek był dość wyrównany, pojawiło się też trochę stresu z mojej strony. Im dalej w mecz, tym rozgrzanie organizmu i koncentracja były większe. Cały czas odsuwałem rywala od kortu i nie pozwoliłem mu na prowadzenie gry. W pewnym momencie widziałem już, że przeciwnik jest delikatnie zrezygnowany. Próbował, ale nie na 200 procent. Nie interesowało mnie jednak jego zachowanie i w całości skupiałem się na sobie - mówił po meczu aktualny mistrz Polski.

Do Ciasia dołączył Daniel Michalski, który pokonał doświadczonego w turniejach na mączce Argentyńczyka Facundo Bagnisa 5:7, 6:4, 7:6(1). - Dobre wyniki w ostatnich tygodniach pokazały, że jestem w stanie wygrywać z zawodnikami z trzeciej, czwartej czy piątej setki. Teraz zrobiłem jeszcze większy skok i pokonałem przeciwnika, który znajduje się w drugiej setce. To wspaniałe uczucie, które tylko mnie motywuje. Czuję, że największe postępy poczyniłem w głowie - stwierdził Michalski, który podobnie jak Ciaś otrzymał od organizatorów dziką kartę.

ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. Marta Walczykiewicz: Kajakarstwo to sport dla twardzieli

Na II rundzie zakończyli zmagania Filip Kolasiński i Kacper Żuk, ale obaj podjęli walkę z rozstawionymi przeciwnikami. Ten pierwszy przegrał z Argentyńczykiem Facundo Arguello 4:6, 6:7(6). Natomiast Żuk uległ Włochowi Gianluce Magerowi 6:7(6), 4:6. - Przegrałem ten mecz na własne życzenie. W ważnych momentach próbowałem zbyt szybko kończyć akcje, nie chciałem doprowadzać do dłuższych wymian, popełniałem proste błędy. Na co dzień nie mam okazji do gry z rywalami z takim rankingiem, więc brakuje mi ogrania. Jako młodszy i niedoświadczony, chciałem rozdawać karty za szybko i przeciwnik to wykorzystał - przyznał Żuk.

Pewne zwycięstwo na inaugurację odniósł najwyżej rozstawiony Hiszpan Albert Ramos, który pokonał Niemca Johannesa Haerteisa 6:2, 6:4. Jeden gem więcej w starciu z Czechem Janem Satralem stracił jego rodak Roberto Carballes. Półfinalista Rolanda Garrosa 2018, Włoch Marco Cecchinato, wygrał 6:4, 6:4 z Francuzem Manuelem Guinardem. Odpadł rozstawiony z "trójką" Niemiec Philipp Kohlschreiber, który po wygraniu pierwszego seta do zera, przegrał ostatecznie z Włochem Riccardo Bonadio 6:0, 4:6, 3:6.

Turniej Pekao Szczecin Open jest rozgrywany w ramach Lotos PZT Polish Tour. To cykl 10 imprez odbywających się w tym roku w Polsce pod patronatem głównego sponsora - firmy Lotos. Na czwartek organizatorzy zaplanowali do rozegrania wszystkie mecze III rundy singla oraz spotkania ćwierćfinałowe debla. Przeciwnikiem Ciasia będzie Słowak Jozef Kovalik, natomiast Michalski spotka się z Argentyńczykiem Guido Andreozzim.

Pekao Szczecin Open, Szczecin (Polska)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 137,5 tys. euro
środa, 11 września

II runda gry pojedynczej:

Albert Ramos (Hiszpania, 1/WC) - Johannes Haerteis (Niemcy) 6:2, 6:4
Thomaz Bellucci (Brazylia, 16) - Ronald Słobodczikow (Rosja) 6:4, 6:3
Jeremy Jahn (Niemcy) - Rudolf Molleker (Niemcy, 10) 6:4, 6:3
Gianluca Mager (Włochy, 8) - Kacper Żuk (Polska, Q) 7:6(6), 6:4
Roberto Carballes (Hiszpania, 4) - Jan Satral (Czechy) 6:4, 6:3
Elliot Benchetrit (Francja, 15) - Alessandro Bega (Włochy) 6:2, 6:3
Daniel Michalski (Polska, WC) - Facundo Bagnis (Argentyna, 11) 5:7, 6:4, 7:6(1)
Guido Andreozzi (Argentyna, 5) - Iwan Gachow (Rosja) 6:2, 6:1
Jozef Kovalik (Słowacja) - Lorenzo Giustino (Włochy, 6) 6:7(5), 7:6(6), 6:1
Paweł Ciaś (Polska, WC) - Alessandro Giannessi (Włochy, 9) 6:2, 6:0
Constant Lestienne (Francja, 14) - Daniel Masur (Niemcy) 6:2, 6:3
Riccardo Bonadio (Włochy) - Philipp Kohlschreiber (Niemcy, 3) 0:6, 6:4, 6:3
Taro Daniel (Japonia, 7) - Pavel Nejedly (Czechy) 6:2, 6:2
Facundo Arguello (Argentyna, 12) - Filip Kolasiński (Polska, WC) 6:4, 7:6(6)
Aleksiej Watutin (Rosja, 13) - Julian Lenz (Niemcy) 6:3, 6:1
Marco Cecchinato (Włochy, 2) - Manuel Guinard (Francja) 6:4, 6:4

I runda gry podwójnej:

Matwe Middelkoop (Holandia, 1) / Hans Podlipnik-Castillo (Chile, 1) - Karol Drzewiecki (Polska, WC) / Maciej Smoła (Polska, WC) 4:6, 6:4, 12-10

Jan Zieliński (Polska, WC) / Kacper Żuk (Polska, WC) - Iwan Gachow (Rosja) / Vit Kopriva (Czechy) 7:6(8), 6:2

Julian Lenz (Niemcy) / Fernando Romboli (Brazylia) wolny los

Daniel Kossek (Polska, WC) / Mateusz Kowalczyk (Polska, WC) - Taro Daniel (Japonia) / Lorenzo Giustino (Włochy) 6:2, 6:1

Andre Begemann (Niemcy) / Florin Mergea (Rumunia) - Facundo Arguello (Argentyna) / Roberto Carballes (Hiszpania) 6:4, 5:7, 10-7

Simone Bolelli (Włochy, 4) / Andrea Pellegrino (Włochy, 4) - Roman Jebavy (Czechy) / Adam Pavlasek (Czechy) 6:2, 6:3

Elliot Benchetrit (Francja) / Manuel Guinard (Francja) - Alessandro Bega (Włochy, Alt) / Gianluca Mager (Włochy, Alt) 3:6, 7:6(5), 10-7

Guido Andreozzi (Argentyna, 2) / Andres Molteni (Argentyna, 2) - Facundo Bagnis (Argentyna) / Alessandro Giannessi (Włochy) 6:1, 6:3

Zobacz także:
Rafael Nadal o wielkoszlemowym rekordzie Rogera Federera
Danił Miedwiediew dał z siebie wszystko w finale

Źródło artykułu: