We wtorek Karol Drzewiecki i Szymon Walków musieli sporo się namęczyć, aby pokonać Timura Chabibulina i Władysława Manafowa. W czwartek nie mieli większych problemów w spotkaniu z Viktorem Durasoviciem i Iwanem Gachowem. Norweg i Rosjanin nie musieli grać meczu I rundy, ponieważ rywale wycofali się.
Rozstawieni z "czwórką" Polacy potrzebowali 64 minut, aby zwyciężyć 6:4, 6:4. Nasi reprezentanci zdobywali pojedyncze przełamania w dziewiątym gemie każdego seta. Durasović i Gachow wypracowali tylko jednego break pointa, co było efektem kiepskiej gry na returnie. W sumie zdobyli oni zaledwie siedem punktów przy serwisie Biało-Czerwonych.
Drzewiecki i Walków awansowali do półfinału halowego challengera w Nur-Sułtanie. W piątek ich przeciwnikami będą Rosjanie Tejmuraz Gabaszwili i Asłan Karacew. W kazachskiej stolicy jest do zdobycia 80 punktów do rankingu deblowego.
Nur-Sultan Challenger, Nur-Sułtan (Kazachstan)
ATP Challenger Tour, kort twardy w hali, pula nagród 54,1 tys. dolarów
czwartek, 3 października
ćwierćfinał gry podwójnej:
Karol Drzewiecki (Polska, 4) / Szymon Walków (Polska, 4) - Viktor Durasović (Norwegia) / Iwan Gachow (Rosja) 6:4, 6:4
Zobacz także:
Chengdu: Pablo Carreno z tytułem po dwóch latach
Zhuhai: Alex de Minaur mistrzem pierwszej edycji turnieju
ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Reprezentacja Polski nie ma perspektyw? "Cały czas wozimy się na plecach Roberta Lewandowskiego"