Challenger Ismaning: Karol Drzewiecki i Szymon Walków pokonani w deblu. Odpadli w 1/4 finału

Materiały prasowe / Biuro prasowe SOPOT OPEN / Andrzej Szkocki / Na zdjęciu: Szymon Walków
Materiały prasowe / Biuro prasowe SOPOT OPEN / Andrzej Szkocki / Na zdjęciu: Szymon Walków

Karol Drzewiecki i Szymon Walków odpadli w ćwierćfinale debla w rozgrywanym na kortach dywanowych w hali turnieju ATP Challenger Tour 90 w Ismaningu. W czwartek Polacy w dwóch setach przegrali z Harrim Heliovaarą i Ilją Marczenką.

W drabince debla turnieju ATP Challenger Tour w Ismaningu Karol Drzewiecki i Szymon Walków zostali rozstawieni z numerem czwartym. Na inaugurację pokonali Niemców Juliana Lenza i Daniela Masura. Kolejnej przeszkody nie udało im się jednak przejść. W ćwierćfinale Polacy przegrali 1:6, 4:6 z fińsko-ukraińskim duetem Harri Heliovaara / Ilja Marczenko.

Czwartkowy mecz trwał 51 minut. W tym czasie Drzewiecki i Walków zaserwowali trzy asy, trzykrotnie zostali przełamani, nie mieli żadnego break pointa i łącznie zdobyli 40 punktów, o 19 mniej od przeciwników.

Za występ w Ismaningu Drzewiecki i Walków otrzymają po 17 punktów do rankingu ATP oraz 850 euro premii finansowej do podziału.

ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. Niezwykły wyczyn wioślarki. Joanna Dorociak najlepsza w maratonie

Z kolei Heliovaara i Marczenko w półfinale zmierzą się z niemieckim posiadaczami dzikiej karty braćmi Kaiem i Svenem Lemstrami bądź z francuską parą Quentin Halys / Tristan Lamasine.

Zobacz także - Szekesfehervar: koniec zwycięskiej passy Mai Chwalińskiej. Porażka Magdaleny Fręch, wygrana Katarzyny Kawy

Wolffkran Open, Ismaning (Niemcy)
ATP Challenger Tour, kort dywanowy w hali, pula nagród 69,2 tys. euro
czwartek, 17 października

ćwierćfinał gry podwójnej:

Harri Heliovaara (Finlandia) / Ilja Marczenko (Ukraina) - Karol Drzewiecki (Polska) / Szymon Walków (Polska) 6:1, 6:4

I runda gry podwójnej:

Karol Drzewiecki (Polska) / Szymon Walków (Polska) - Julian Lenz (Niemcy) / Daniel Masur (Niemcy) 6:4, 6:4

Zobacz także - ATP Antwerpia: Pablo Cuevas kolejnym rywalem Andy'ego Murraya. Stan Wawrinka w ćwierćfinale

Komentarze (0)