ATP Finals: zmarnowane szanse przyczyną porażki Rogera Federera. "Na tym poziomie nie może tak być"

PAP/EPA / WILL OLIVER / Na zdjęciu: Roger Federer
PAP/EPA / WILL OLIVER / Na zdjęciu: Roger Federer

- Miałem kilka dobrych momentów, ale i kilka złych, kiedy nic nie działało dobrze. Na tym poziomie nie może tak być - mówił Roger Federer, który nie wykorzystał 11 z 12 piłek na przełamanie i przegrał ze Stefanosem Tsitsipasem w półfinale ATP Finals.

W tym artykule dowiesz się o:

W półfinale ATP Finals 2019 Roger Federer przegrał 3:6, 4:6 ze Stefanosem Tsitsipasem. - To już koniec i nie mogę tego poprawić. Starałem się robić wszystko, co mogłem. Próbowałem iść do przodu, grać agresywnie i wchodzić w kort. Ale z nim nie jest to łatwe, bo on też jest agresywny i wcześnie atakuje piłkę. Tego dnia był lepszy ode mnie we wszystkich małych elementach - mówił na konferencji prasowej, cytowany przez portal atptour.com.

Dla Szwajcara to druga porażka z Grekiem w ich czwartym spotkaniu w głównym cyklu. - Sądzę, że zagrał dobrze. Agresywnie pracował na nogach i bardzo dobrze atakował krótką piłkę. Uważam, że dobrze returnowałem jego pierwsze serwisy, ale jednocześnie nie wchodziłem w wymiany tak, jak chciałbym. Muszę mu oddać, że zmusił mnie, abym nie zagrał na poziomie, jakiego oczekiwałem - ocenił.

Helwet w całym meczu miał 12 piłek na przełamanie serwisu rywala. Wykorzystał tylko jedną. - Bez wątpienia miałem swoje szanse - przyznał. - Miałem kilka dobrych momentów, ale też kilka złych, kiedy nic nie działało dobrze. Na tym poziomie nie może tak być, więc jest to dla mnie rozczarowujące.

ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio #8: Iga Baumgart-Witan. Baba nie do zajechania

Sobotnim pojedynkiem 38-latek z Bazylei zakończył 21. sezon jako zawodowy tenisista.  - Nie jest to dla mnie tak łatwe, jak 10-15 lat temu, by grać dobrze każdego dnia. Czasami trzeba podjąć dodatkowy wysiłek, by to zrobić. Być może to był ten dzień, ale pewne sprawy były dla mnie skomplikowane. Miałem możliwości, podobnie jak w finałach w Indian Wells czy w Wimbledonie. Muszę rozgryźć, jak mogę lepiej wykorzystywać takie momenty, bo mogą zmienić cały sezon i dodać pewności.

Zapytany o perspektywy na sezon 2020, Federer odparł: - Muszę grać na takim poziomie, jak w tym roku, kiedy pokazywałem regularny i solidny tenis. Muszę też zadbać o swoje ciało, dobrze współpracować ze swoim sztabem oraz zachować równowagę w tym wszystkim, co dzieje się w moim życiu. Cieszę się, jak grałem w tym sezonie i nie mogę doczekać się następnego.

Zobacz także - ATP Finals: Raven Klaasen i Michael Venus wygrali niesamowity półfinał. Obronili dwa meczbole

Komentarze (6)
jarema11
17.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
wielkie sztaby nie pomogły, ferdek w szmaty. 
avatar
kosiarz.trawnikow
17.11.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Właśnie! Nie może tak być. @Zbigniew Rorat zgodzi się ze mną. Obydwaj uważamy, że Maestro to jest ultraprofesjonalny tenisista. Jak chodzi o szacunek do przeciwnika, to też można się uczyć od F Czytaj całość
fanka Rożera
17.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Za rok Rożer wróci silniejszy i wygra te finały, jak ostatnio w 2011 roku wygrał tu z Tsonga. Go, go Rożer, po tytuł-;) Wierzę w Ciebie, Geniuszu - ;ddd 
avatar
Andrey
17.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To było rozczarowujące nie tylko dla Federera !