Działacze z Chilijskiego Związku Tenisowego od wielu miesięcy dawali do zrozumienia, że porozumienie w tej sprawie jest bardzo bliskie. W środę ATP ogłosiło, że turniej ATP zostanie rozegrany na przełomie lutego i marca 2020 roku na kortach ziemnych w Santiago. Impreza ta zastąpi w kalendarzu zawody ATP World Tour 250 odbywające się w latach 2012-2019 w brazylijskim Sao Paulo.
Chile gościło już najlepszych tenisistów świata w latach 1993-2014. Turniej ATP odbywał się w Vina del Mar (2001-2009, 2012-14) oraz Santiago (1993-2000, 2010-2011). W przyszłym roku zawody tej rangi powrócą do chilijskiej stolicy. To efekt współpracy firmy SACS z posiadającym licencje na rozgrywanie takich imprez Octagonem.
- ATP pozwoliło nam rozwinąć turniej w Santiago [wcześniej odbywał się tutaj challenger - przyp. red.]. Chile zasługuje na najlepsze wydarzenia sportowe i od dawna staraliśmy się o odzyskanie zawodów tej rangi. Nasz kraj ma teraz wspaniałych tenisistów, wspaniałych fanów i długą historię rozgrywania takich turniejów, co pozwala nam patrzeć optymistycznie na wyzwania stojące przed nami - powiedziała Catalina Fillol, córka legendarnego tenisisty Jaime'a Fillola, która została nominowana dyrektorką Santiago Open.
ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio #8: Iga Baumgart-Witan. Baba nie do zajechania
Ogromny wpływ na decyzję ATP miał nie tylko budowany wokół tenisa w Chile klimat, ale także kortowe sukcesy Cristiana Garina i Nicolasa Jarry'ego. Ambasadorem tego sportu stał się również trenujący obecnie Dominika Thiema Nicolas Massu, czyli podwójny złoty mistrz olimpijski z Aten.
Turniej w Santiago będzie rozgrywany w ramach tzw. Golden Swingu, cyklu imprez ATP odbywających się w lutym na ceglanej mączce. Zmagania w Ameryce Południowej tenisiści rozpoczną na początku lutego w argentyńskiej Cordobie. Potem zagrają kolejno w Buenos Aires, Rio de Janeiro i Santiago.
Zobacz także:
ATP Finals: Stefanos Tsitsipas pokonał Dominika Thiema w emocjonującym finale
ATP Finals: perfekcyjni Pierre-Hugues Herbert i Nicolas Mahut