Abu Zabi: Rafael Nadal i Stefanos Tsitsipas w finale. Grek pokonał Novaka Djokovicia

Getty Images / Hector Vivas / Na zdjęciu: Rafael Nadal
Getty Images / Hector Vivas / Na zdjęciu: Rafael Nadal

Rafael Nadal w dwóch setach pokonał Karena Chaczanowa w półfinale rozgrywanego na korcie twardym pokazowego turnieju w Abu Zabi. O tytuł Hiszpan zmierzy się ze Stefanosem Tsitsipasem, który w piątek wygrał z Novakiem Djokoviciem.

Rafael Nadal jest stałym uczestnikiem "pokazówki" w Abu Zabi. Odkąd turniej powstał (2009 rok), opuścił tylko dwie edycje. - Jestem podekscytowany, że po tylu latach od mojego pierwszego występu, znów jestem w Abu Zabi. W tej części świata przeżyłem wiele wspaniałych chwil - powiedział przed swoim tegorocznym występem.

Rywalizację w Mubadala World Tennis Championships 2019 Hiszpan rozpoczął w piątek od półfinałowego pojedynku z Karenem Chaczanowem. I odniósł bardzo pewne zwycięstwo. Problemy miał jedynie na samym początku, kiedy to nie mógł uchwycić właściwego rytmu. Trzy pierwsze gemy trwały aż 17 minut, ale od czwartego Nadal przejął pełną inicjatywę na korcie i wygrał 6:1, 6:3 w niespełna półtorej godziny.

- Zagrałem na dobrym poziomie, lepszym niż się spodziewałem - mówił tenisista z Majorki, cytowany przez "The National". - Zaledwie 15 dni temu występowałem w Pucharze Davisa. Przerwa minęła szybko. Z jednej strony to negatywne, bo nie miałem czasu, żeby odpocząć. Z drugiej to pozytywne, ponieważ zakończyłem miniony sezon grając dobrze, co pomaga mi iść dalej.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: skandal podczas biegu. Klepnął dziennikarkę w pośladki

W Abu Zabi nie dojdzie jednak do wymarzonego przez organizatorów i sympatyków tenisa finału pomiędzy Nadalem a Novakiem Djokoviciem. Serb przegrał bowiem w 1/2 finału ze Stefanosem Tsitsipasem. Belgradczyk wygrał pierwszego seta 6:3, w drugim ze stanu 1:5 wyrównał na 5:5 i znalazł się o cztery punkty od triumfu, lecz ostatecznie uległ Grekowi 6:3, 6:7(4), 4:6.

- Źle rozpocząłem mecz i z tego powodu byłem zły na siebie, ale nie okazywałem tego - skomentował 21-latek z Aten. - To dobrze, że mamy za sobą taki pojedynek. Obaj graliśmy tenis o wysokiej jakości. Frajdę mieli również kibice, którzy wnosili mnóstwo energii na kort - dodał.

W piątek rozegrano również mecz o piąte miejsce pomiędzy przegranymi w czwartkowych ćwierćfinałach. Andriej Rublow pokonał w nim 7:6(5), 7:6(1) Hyeona Chunga.

Ostatniego dnia turnieju, w sobotę, odbędą się dwa spotkania. O godz. 14:00 czasu polskiego Djoković i Chaczanow zmierzą się w pojedynku o trzecie miejsce. Finałowy mecz Nadala z Tsitsipasem rozpocznie się nie wcześniej niż o 16:00.

Zobacz także - Novak Djoković czeka na wyzwania w 2020 roku. "Mam nadzieję na dobry początek i zobaczymy, dokąd mnie to zaprowadzi"

Komentarze (1)
avatar
Kamil FedGOAT
22.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W tym roku Novak bez szans w szlemach, wieku nie oszukasz :)