Ostatnie tygodnie pokazały, że pojęcie "dekada" jest różnie interpretowane. Czytaliśmy m.in. o tym, że Vince Carter gra w lidze NBA już na przestrzeni czterech dekad (szczegóły tutaj). Biorąc pod uwagę chronologię, obecnie mamy drugą dekadę XXI wieku (lata 2011-2020). W sporcie jednak często stosuje się inną definicję, tzw. lata, np. lata 10. XXI wieku zamykają się w przedziale 2010-2019. To na jej bazie organizatorzy turniejów wielkoszlemowych dokonali ostatnio podsumowań (o Wimbledonie pisaliśmy tutaj).
Jeśli weźmiemy pod uwagę tę drugą definicję, to Rafael Nadal rzeczywiście zapisał się w historii. Hiszpan jest pierwszym singlistą, który był liderem rankingu ATP na przestrzeni trzech dekad. Po raz pierwszy znalazł się na tenisowym szczycie 18 sierpnia 2008 roku. W sumie obejmował tron ośmiokrotnie i spędził już na nim ponad 200 tygodni. Pod tym względem jest szósty na liście wszech czasów. Rekord należy do Rogera Federera (310 tygodni).
33-latek z Majorki ma na koncie 84 tytuły, z czego aż 19 wielkoszlemowych. Jest spragniony kolejnych sukcesów. Aktualnie bierze udział w drużynowym turnieju ATP Cup. Hiszpania legitymuje się jak na razie kompletem zwycięstw w Perth. Jak Nadal zareagował na informację, że jako jedyny był liderem w trzech różnych dekadach od wprowadzenia rankingu ATP w 1973 roku? - To po prostu znaczy, że jestem już bardzo stary - wyznał szczerze ze śmiechem numer jeden światowych list.
- Cieszę się z tego, ponieważ świadczy to o tym, że moja kariera jest bardzo długa. Dokonać czegoś jako pierwszy zawsze jest czymś szczególnym - dodał potem Hiszpan na konferencji prasowej.
"You actually are the first player to be World No. 1 in three different decades... what is the secret?"
— ATPCup (@ATPCup) January 6, 2020
@RafaelNadal | #ESPURU | #Perth | #ATPCup pic.twitter.com/sUFjpLQgVu
Czytaj także:
Ranking ATP: Kamil Majchrzak wrócił do Top 100
Ranking WTA: niewielki awans Igi Świątek
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: 33 lata, a ciało nastoletniej modelki. Pochodzi z Polski