Spotkanie Novaka Djokovicia z Denisem Shapovalovem zrobiło się wyjątkowo interesujące, gdy Kanadyjczyk wygrał pierwszego seta 6:4. Takiego obrotu spraw nie mogli zaakceptować serbscy fani, którzy w drugiej partii wygwizdali 20-latka. Reprezentant Kraju Klonowego Liścia odpowiedział na reakcje kibiców i został ukarany ostrzeżeniem za niesportowe zachowanie.
Kapitan kanadyjskiej drużyny protestował u sędziego, że publiczność nie zachowuje się właściwie. Carlos Bernardes poinformował wówczas Shapovalova, że jeśli jest obrażany, to powinien to niezwłocznie zgłosić, aby kibic mógł zostać zidentyfikowany i usunięty z trybun. W pewnym momencie brazylijski arbiter postanowił jednak zareagować i przerwał mecz.
- To jest mecz tenisa. Najważniejszą rzeczą jest wzajemny szacunek. Czy będziecie się tak zachowywać wobec Kanadyjczyków czy Serbów, to nie jest to, czego chcemy. Proszę, szanujcie obu graczy. A jeśli nie chcecie oglądać tenisa, po prostu idźcie do domu - powiedział Bernardes do kibiców zgromadzonych na Ken Rosewall Arena.
Djoković również nie miał w piątek łatwego życia. Gdy podczas wykonywania serwisu usłyszał z trybun pod swoim adresem okrzyk, natychmiast protestował u arbitra. Ostatecznie wicelider rankingu ATP wygrał 4:6, 6:1, 7:6(4), a Serbia awansowała do półfinału turnieju ATP Cup 2020.
"The most important thing between all of us is respect"
— Tennis TV (@TennisTV) January 10, 2020
- Carlos Bernardes #ATPCup pic.twitter.com/YPxnnuPNMM
Czytaj także:
Ranking ATP: Kamil Majchrzak wrócił do Top 100
Ranking WTA: niewielki awans Igi Świątek
ZOBACZ WIDEO Marcin Lewandowski: Sezon był idealny, ale oby najlepszy przede mną