Hubert Hurkacz kontynuuje znakomite występy na otwarcie sezonu 2020. Po tym, jak w zeszłym tygodniu wygrał trzy mecze w ATP Cup, w tym zwyciężył już w trzech pojedynkach w turnieju ATP w Auckland. W imprezie ASB Classic Polak pozostawił w pokonanym polu Lorenzo Sonego, Mikaela Ymera, a w czwartek, w ćwierćfinale, ograł 6:4, 6:7(11), 6:4 Feliciano Lopeza.
W kolejnym spotkaniu, w półfinale, Hurkacz zmierzy się z Benoitem Paire'em. Francuz w drabince zawodów w Auckland został rozstawionym z numerem piątym. W rankingu ATP aktualnie zajmuje 24. miejsce (o dziesięć wyżej niż Polak), a w zawodowej karierze zdobył trzy tytuły w głównym cyklu.
Mecz Hurkacza z Paire'em odbędzie się w piątek na korcie centralnym. Został wyznaczony jako drugi w kolejności od godz. 5:00 czasu polskiego. Polak i Francuz rozpoczną rywalizację po zakończeniu pojedynku John Isner - Ugo Humbert.
Hurkacz i Paire zagrają ze sobą po raz drugi. Poprzednio zmierzyli się 24 sierpnia w finale imprezy w Winston-Salem. Wówczas wrocławianin zwyciężył 6:3, 3:6, 6:3 i został pierwszym od 37 lat polskim tenisistą, który wygrał turniej rangi ATP Tour w singlu.
ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar bez Sebastiana Rozwadowskiego. Zaatakowała go tajemnicza choroba