Andżelika Kerber (WTA 18) 13. występ w Australian Open rozpoczęła od starcia z Elisabettą Cocciaretto (WTA 175), która 25 stycznia skończy 19 lat. Włoszka przeszła kwalifikacje i zanotowała wielkoszlemowy debiut. Niemka pokonała ją 6:2, 6:2 w ciągu 82 minut. Mistrzyni imprezy z 2016 roku zdobyła 25 z 34 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Obroniła cztery z pięciu break pointów, a sama wykorzystała pięć z 13 okazji na przełamanie.
Po meczu Kerber była pełna uznania dla swojej przeciwniczki. - Myślę, że przed Elisabettą jest świetna przyszłość. Nie było mi tak łatwo - grała naprawdę dobrze, a ja po prostu starałam się być twarda - mówiła Niemka w wywiadzie pomeczowym. Była liderka rankingu pokusiła się o 17 kończących uderzeń przy 14 niewymuszonych błędach. Cocciaretto zanotowano 32 piłki wygrane bezpośrednio i 36 pomyłek.
Zobacz także - Australian Open: awans Karoliny Pliskovej, porażka Johanny Konty. Donna Vekić lepsza od Marii Szarapowej
Kolejną rywalką Kerber będzie Priscilla Hon (WTA 139), która wygrała 6:3, 6:4 z Kateryną Kozłową (WTA 83). W spotkaniu miało miejsce 12 przełamań, z czego siedem dla Australijki. Reprezentantka gospodarzy posłała 30 kończących uderzeń przy 28 niewymuszonych błędach. Ukrainka miała 20 piłek wygranych bezpośrednio i 18 pomyłek. Hon po raz pierwszy awansowała do II rundy Australian Open, a jest to jej trzeci występ.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wspaniały gest fair play! Miał pustą bramkę, ale wybił piłkę w aut
Swietłana Kuzniecowa (WTA 53) zwyciężyła 6:2, 4:6, 6:4 Marketę Vondrousovą (WTA 16). Czeszka ze stanu 2:6, 1:3 doprowadziła do trzeciego seta. W nim z 1:3 wyrównała na 3:3, ale przegrała trzy z czterech kolejnych gemów. W trwającym godzinę i 52 minuty meczu było 16 przełamań, z czego dziewięć dla Rosjanki. W ubiegłym tygodniu w Adelajdzie Vondrousova zanotowała pierwszy występ od lipca 2019 roku. Była nieobecna na zawodowych kortach z powodu kontuzji lewego nadgarstka. W ubiegłym sezonie Czeszka osiągnęła finał Rolanda Garrosa. W II rundzie Kuzniecowa zmierzy się z Camilą Giorgi.
Danielle Collins (WTA 25) wygrała 6:1, 3:6, 6:4 z Witalią Diaczenko (WTA 89). W trwającym dwie godziny i dwie minuty spotkaniu Amerykanka obroniła dziewięć z 13 break pointów i wykorzystała sześć z ośmiu okazji na przełamanie. Harriet Dart (WTA 173) odrodziła się ze stanu 2:6, 0:2 i zwyciężyła 2:6, 6:4, 7:6(6) Misaki Doi (WTA 82). W 12. gemie trzeciego seta Brytyjka zmarnowała dwie piłki meczowe. W tie breaku (w decydującej partii grany do 10 punktów) wróciła z 1-5 i 4-6.
Alize Cornet (WTA 61) pokonała 5:7, 6:1, 6:0 Monikę Niculescu (WTA 129). W pierwszym secie Francuzka z 1:5 wyrównała na 5:5 po obronie dwóch piłek setowych, ale straciła dwa kolejne gemy. W drugiej i trzeciej partii nie dała rywalce szans. W trwającym dwie godziny spotkaniu naliczono jej 38 kończących uderzeń i 20 niewymuszonych błędów. Rumunka miała 20 piłek wygranych bezpośrednio i 27 pomyłek. Anna Blinkowa (WTA 58) wygrała 7:5, 6:4 z Jasmine Paolini (WTA 96). Rosjanka obroniła dziewięć z 13 break pointów i wykorzystała sześć z 12 szans na przełamanie.
Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 71 mln dolarów australijskich
wtorek, 21 stycznia
I runda gry pojedynczej kobiet:
Andżelika Kerber (Niemcy, 17) - Elisabetta Cocciaretto (Włochy, Q) 6:2, 6:2
Danielle Collins (USA, 26) - Witalia Diaczenko (Rosja) 6:1, 3:6, 6:4
Swietłana Kuzniecowa (Rosja) - Marketa Vondrousova (Czechy, 15) 6:2, 4:6, 6:4
Anna Blinkowa (Rosja) - Jasmine Paolini (Włochy) 7:5, 6:4
Alize Cornet (Francja) - Monica Niculescu (Rumunia, Q) 5:7, 6:1, 6:0
Harriet Dart (Wielka Brytania, Q) - Misaki Doi (Japonia) 2:6, 6:4, 7:6(6)
Priscilla Hon (Australia, WC) - Kateryna Kozłowa (Ukraina) 6:3, 6:4